Dominik Kida, bokser Wisłoka Rzeszów sięgnął po złoty medal mistrzostw Polski seniorów w boksie olimpijskim. Zawody odbywały się w piątek 20 listopada w Wałczu.
Foto: screenshot TVP Sport (Dominik Kida po lewej)
Dominik Kida z Wisłoka Rzeszów (51-0-18) wygrał w finałowej walce w kategorii do 69 kilogramów i został mistrzem Polski w boksie olimpijskim.
Faworytem walki był rywal boksera z rzeszowskiego klubu, 24-letni Karol Łapawa z klubu Sporty Walki Gostyń (122-5-17), który ma dużo większe doświadcznie, jeśli chodzi o ilość stoczonych walk.
Kida rozpoczął rywalizację od skutecznych ataków prawym sierpowym, ale w połowie pierwszej rundy do dalszej rywalizacji boksera rzeszowskiego Wisłoka musiał dopuszczać lekarz, ponieważ dała o sobie znać kontuzja z półfinału (rozcięte czoło).
Po drugiej rundzie sędziowie ogłosili remis. W trzecim starciu Kida był według sędziów bardziej aktywnym zawodnikiem i to zadecydowało o jego zwycięstwie (trzech z pięciu sędziów wypunktowało walkę na korzyść boksera Wisłoka Rzeszów).
– Dzisiaj czułem się naprawdę źle. Nie byłem sobą. TO była walka z samym sobą, ze swoimi słabościami, bo od pierwszej rundy nie byłem sobą, nogi mi odpadły, ale dziękuję Bogu, trenerom i wszystkim bliskim, co mi pomogli. To tylko serce walczyło, bo sam nie miałem pomysłu, co robić w ringu. Nie wiem dlaczego, może dlatego, że pewnie mnie cała moja wioska oglądała. Dziękuję trenerowi Bocakowi, trenerowi Zygmuntowi, Osetkowskiemu i Batogowi za czas i poświęcenie. Nie wierzę – mówił po walce dla TVP Sport, która transmitowała mistrzostwa, Dominik Kida.
To drugi w historii rzeszowskiego boksu olimpijskiego złoty medal mistrzostw Polski. Wcześniej zawodnik Stali Rzeszów Aleksander Brydak zdobył złoty medal w kategorii średniej na mistrzostwach kraju, które odbyły się w 1980 roku w Gdańsku.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz