REKLAMA

Zatrzymani w Rzeszowie funkcjonariusze CBŚP i CBA zostali aresztowani!

Zatrzymani w poniedziałek funkcjonariusze z rzeszowskiego CBŚP i CBA zostali, decyzją sądu, aresztowani na trzy miesiące. Sprawa dotyczy tak zwanej afery podkarpackiej.

uid_6b396ed7993268b4fee713a8ca06365b1551873252781_width_900_play_0_pos_0_gs_0_height_506

Foto: abw.gov.pl / zdjęcie poglądowe

W poniedziałek na polecenie Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej doszło do zatrzymania czterech osób. Obecny funkcjonariusz CBŚP oraz byli funkcjonariusze CBŚP i CBA zostali ujęci w Rzeszowie.

Śledczy z małopolskiego wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej przedstawili zarzuty wobec zatrzymanych. Głównym zarzutem jest przyjmowanie łapówek w związku z pełnieniem funkcji publicznej. Prokuratura skierowała wnioski o tymczasowy areszt dla wszystkich ujętych mężczyzn.

W środę wieczorem Sąd Rejonowy w Krakowie przychylił się do wszystkich wniosków, z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania. Do aresztu trafili: Piotr J. – szef CBŚP w Rzeszowie, Krzysztof B. – były naczelnik CBŚP w Rzeszowie, Damian W. – były funkcjonariusz CBŚP w Rzeszowie, a także Robert P. – były dyrektor rzeszowskiego CBA. Tymczasowy areszt obowiązuje zatrzymanych do 16 lutego 2020 roku. Podejrzanym grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Portal rmf24.pl ujawnił okoliczności zatrzymania funkcjonariuszy. Szef rzeszowskiego zarządu CBŚP miał wraz z dwoma oficerami wyjechać w poniedziałek po 05:00 rano ze swego domu w Rzeszowie do Warszawy na uroczystości w centrali. Jego podwładni mieli otrzymać odznaczenia od szefostwa policji. W tym czasie przed domem naczelnika czekali już uzbrojeni agenci ABW.

Naczelnika obezwładniono, zatrzymano także dwóch towarzyszących mu oficerów – niepodejrzewanych w tej sprawie, którzy mieli odebrać w Warszawie odznaczenia. Grożąc bronią, kazano im – jak dowiedzieli się dziennikarze RMF FM – wejść do samochodu, jednocześnie zakazano jakichkolwiek kontaktów telefonicznych. Przez kilkadziesiąt minut oficerów miał pilnować w aucie agent ABW z bronią. Z ustaleń reporterów RMF FM wynika również, że podczas zatrzymania uszkodzony został samochód CBŚP, który ma m.in. wybitą szybę.

Afera korupcyjna w CBŚP w Rzeszowie trwa od 2016 roku, kiedy to agenci ABW zatrzymali ówczesnego szefa CBŚP w Rzeszowie – Krzysztofa B. i naczelnika jednego z rzeszowskich wydziałów CBŚP – Daniela Ś. Mieli oni przyjmować łapówki w zamian za ochronę interesów Jewgienija R. oraz Aleksieja R. – właścicieli agencji towarzyskich.

Źródło: rmf24.pl

20-11-2019

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)