RZESZÓW, PRZEMYŚL / PODKARPACIE. 39-letni sprawca napaści na ekologów w Makowej został zatrzymany. Mężczyzna wpadł, dzięki ustaleniom przemyskich policjantów i współpracy z funkcjonariuszami z Rzeszowa. Od kilku miesięcy ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, był poszukiwany między innymi do odbycia kary dwudziestu miesięcy pozbawienia wolności.
Foto (2): KMP Przemyśl
W miniony piątek, przemyscy policjanci interweniowali na drodze w lesie pomiędzy miejscowościami Makowa-Arłamów. Pięciu mężczyzn zaatakowało protestujących tam ekologów.
Jeden z napastników uszkodził pojazd uczestniczki protestu, natomiast drugą kobietę uderzył w nogę. Od tamtego czasu przemyscy policjanci prowadzili czynności i poszukiwali mężczyzny.
W środę 26 maja funkcjonariusze z przemyskiej komendy ustalili, że poszukiwany 39-latek może przebywać na terenie Rzeszowa, w jednym ze sklepów przy ulicy Ślusarczyka.
Dzięki współpracy z policjantami komend wojewódzkiej i miejskiej w Rzeszowie, mężczyzna został zatrzymany.
39-latek był poszukiwany dwoma listami gończymi przez sądy w Rzeszowie i w Przemyślu, m.in. do odbycia kary dwudziestu miesięcy pozbawienia wolności.
Zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzuty zmuszania osoby groźbą lub przemocą do określonego zachowania i uszkodzenia mienia.
W piątek przemyscy kryminalni doprowadzili go do zakładu karnego, gdzie odbędzie wcześniej zasądzoną karę pozbawienia wolności.