KIELANÓWKA / PODKARPACIE. W parafii pod wezwaniem św. Urszuli Ledóchowskiej w Kielanówce co roku można podziwiać ogromną, ruchomą szopkę bożonarodzeniową. Jej autorem jest pan Augustyn Inglot. W tym roku, ze względu na sytuację epidemiologiczną, szopka jest mniejsza niż zwykle. Publikujemy zdjęcia naszej czytelniczki sprzed roku, kiedy można było ją podziwiać w pełnej krasie.
Niezwykła ruchoma szopka bożonarodzeniowa to dzieło jej pana Augustyna Inglota z Kielanówki. Na początku miała zaledwie trzy, a przed rokiem już aż 20 metrów długości. Tegoroczna szopka jest o wiele skromniejsza ze względu na epidemię koronawirusa.
Pan Augustyn od 17 lat pieczołowicie rozbudowuje swoje dzieło. Na zdjęciach sprzed roku, jakie prezentujemy, szopkę można podziwiać w pełnej krasie. Zdobią ją precyzyjnie wykonane najpiękniejsze budowle świata, a także wiejski krajobraz, wraz z pracującymi mieszkańcami. Szopka w Kielanówce jest jedną z największych szopek na Podkarpaciu – w 2019 roku zajmowała całe prezbiterium oraz boczną nawę tamtejszego kościoła.
Oprócz tradycyjnych postaci Świętej Rodziny, królów, zwierząt, aniołów, przed rokiem można tam było zobaczyć między innymi: bazylikę św. Piotra w Watykanie, z której wychyla się i błogosławi Papież Franciszek, jest też rzeszowski ratusz z pięknie oświetlonymi oknami, studnia z rzeszowskiego Rynku, most Mazowieckiego. W szopce znajduje się setka ruchomych postaci, pływające statki, latające samoloty, a nawet startujący balon z logo Asseco Resovii.
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.