RZESZÓW / PODKARPACIE. We wtorek 17 listopada podkarpaccy przewoźnicy organizują protest. W godzinach popołudniowych centrum Rzeszowa będzie zablokowane.
Foto: grafika poglądowa
– Dnia 17 listopada 2020 roku przedstawiciele branży przewozów autokarowych, reprezentujący ponad 3 tys. firm i dziesiątki tysięcy pracowników sektora, wyjadą na ulice polskich miast, aby żądać wsparcia finansowego dla przedsiębiorców, którzy w wyniku pandemii koronawirusa COVID-19 i związanych z nią ograniczeniami, stracili źródło dochodu i jakąkolwiek możliwość zarobkowania – poinformował w poniedziałek na Facebooku marcel-bus.pl.
Przewoźnicy z Podkarpacia będą strajkować w Rzeszowie. Busy i autobusy zablokują centrum miasta (rejon Ronda Dmowskiego) od godziny 15:00 do około godziny 17:00.
Oto, jak przyczynę protestu opisuje na Facebooku Marcel-Bus (zapis oryginalny):
Branża przewozów autokarowych, jako jedna z pierwszych odczuła skutki pandemii i związanych z nią decyzji administracyjnych tj. zamknięcie lotnisk, granic, ograniczenie możliwości przewożenia pasażerów, zamknięcie szkół, kin, teatrów, wprowadzenie ograniczania przemieszczania się i grupowania, wprowadzenie specjalnych reżimów, dotyczących realizacji przewozów liniowych. Środki powzięte w celu walki z wirusem uniemożliwiają, już od wielu miesięcy, podjęcie przez branżę pracy oraz uzyskiwanie dochodów, a pomoc ze strony Państwa jest niewystarczająca lub, co bardziej trafne, nie ma jej wcale.
W związku z tym, że branża przewozów autokarowych, została pominięta w ustaleniach dotyczących wsparcia dla polskiej gospodarki w ramach kolejnej „tarczy”, żądamy solidarności i pomocy, w sytuacji, w której za sprawą decyzji rządzących nie jesteśmy w stanie utrzymać swoich pracowników, kredytów, firm. Nasza branża składa się w dużej mierze z rodzinnych firmy z polskim kapitałem, które z powodzeniem, latami rozwijały swój potencjał i możliwości, pracując na rynku krajowym i rynkach europejskich. Nasi koledzy m.in. z Czech, Niemiec, Austrii dostali już wsparcie od swoich Państw, dzięki któremu mogą spokojnie przetrwać tę zapaść.
Jeśli polscy przewodnicy, w trybie pilnym, nie uzyskają podobnej pomocy finansowej wówczas ich, z trudem wypracowane na rynkach europejskich miejsce, zostanie zajęte, a perspektywa powrotu do normalności stanie się jeszcze bardziej odległa.
Nasza praca wróci, a udzielone nam wsparcie spłacimy w przyszłości do kasy państwowej tak, jak wpłacaliśmy do niej latami nasze podatki i zobowiązania społeczne. Żądamy, aby rząd dał nam szanse dojechać do normalności z Tarczą. Żądamy wpisania naszego PKD 49.31 i 49.39 do programu Tarczy 6.0 i objęcia nas pomocą, która pozwoli nam zachować nasz dorobek i uratować dziesiątki tysięcy miejsc pracy!
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.