Na ul. 3 Maja zakończono montaż donic, wewnątrz których posadzono drzewa. Uzupełniają one krajobraz wyremontowanej w zeszłym roku Paniagi.
zdjęcia: Kacper Ciuba
Łącznie na słynnym rzeszowskim deptaku stanęło 27 donic. Są one wykonane ze stali nierdzewnej oraz z drewna. Zostały również ocieplone, więc w zimie nie znikną z ulicy. Zamówione przez miasto drzewa, to ten sam gatunek lipy drobnolistnej, którą mieszkańcy mogli podziwiać na 3 Maja już wcześniej.
Rośliny miały się pojawić w połowie czerwca, lecz nastąpiło miesięczne opóźnienie. Pierwsze donice stanęły na Paniadze w poniedziałek. Miasto wydało na ten cel ok. 196 tys. zł. Trwa też ciągle naprawa płyt chodnikowych na wysokości kościoła Świętego Krzyża.
O opinię zapytaliśmy osoby spacerujące po rynku i jego okolicach
– Im więcej zieleni, tym lepiej. Podobają nam się te zmiany. W zasadzie na ulicę 3 Maja i tak narzekać nie można, bo widzieliśmy znacznie bardziej betonowe deptaki w Polsce. Widoczne tu donice dodadzą temu miejscu uroku – powiedzieli naszemu reporterowi Ewelina i Gabriel, którzy zwiedzali Rzeszów.
– Paniaga po zeszłorocznym remoncie była trochę monotonna. Dobrze się stało, że wydano pieniądze na dodatkowe drzewa. Martwi tylko stan nawierzchni, którą robotnicy muszą poprawiać – taką opinię wyraził Pan Marcin – mieszkaniec Rzeszowa.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz