PODKARPACIE. Wybrał się samotnie na spacer. Nie wziął dokumentów, ani telefonu. 81-letni turysta przeżył dzięki interwencji policji.
foto: KPP Lesko
W sobotę po godzinie 20, lescy policjanci zostali powiadomieni o zaginięciu 81-letniego mieszkańca Warszawy. Mężczyzna około godziny 15 wyruszył szlakiem z Polańczyka do Soliny i nie powrócił na umówioną godzinę. Nie wziął ze sobą telefonu, latarki ani dokumentów.
Dzielnicowi oraz policjanci ruchu drogowego ruszyli na poszukiwania. Uzyskali informację, że z lasu nad zaporą solińską dochodzi wołanie o pomoc. Na skalnym urwisku odnaleziono poszukiwanego 81-latka, który chronił się przed upadkiem do wody trzymając skał. Mężczyzna był wyziębiony i przemoczony. Jak twierdził, zgubił w ciemności drogę.
Z uwagi na trudne warunki atmosferyczne i silny wiatr, postanowiono sprowadzić mężczyznę drogą lądową. Przy pomocy strażaków dysponujących liną asekuracyjną policjanci sprowadzili 81-latka w bezpieczne miejsce i przekazali załodze pogotowia ratunkowego.
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.