Europoseł Tomasz Poręba wystosował list do Bartłomieja Sienkiewicza, w którym wzywa szefa MSW do powstrzymania działań zmierzających do likwidacji placówki Straży Granicznej w Sanoku.
– Zwłaszcza teraz, wobec pogarszającej się sytuacji na Ukrainie, osłabianie wschodnich granic RP jest kompletnie niezrozumiałe – mówi Tomasz Poręba.
Wbrew pierwotnym prorozwojowym planom w ostatnim czasie znacznie zredukowano liczbę etatów w placówce Straży Granicznej w Sanoku – dotknęło to zarówno funkcjonariuszy SG jak i pracowników służby cywilnej. Znacznemu ograniczeniu uległo także zaplecze logistyczne i techniczne. Pod znakiem zapytania stoi również utrzymanie statusu przejścia granicznego w Krościenku.
W liście do szefa MSW Tomasz Poręba podkreśla, że powyższe działania negatywnie wpływają nie tylko na sytuację w regionie, powodując m.in. wzrost bezrobocia, ale przede wszystkim na osłabienie granic Rzeczpospolitej Polskiej.
– Wobec pogarszającej się sytuacji na Ukrainie i możliwego zagrożenia wschodnich granic RP osłabianie placówek Straży Granicznej jest nie tylko niezrozumiałe, ale wręcz nieodpowiedzialne. Chciałbym przypomnieć także, że wschodnia granica Polski jest jednocześnie granicą UE i strefy Schengen, co zobowiązuje nas do prowadzenia bardziej intensywnej kontroli ruchu granicznego na tym obszarze” – czytamy w liście.
Tomasz Poręba zapowiedział, że Prawo i Sprawiedliwość podejmie w Sejmie wszelkie możliwe kroki przeciwko działaniom zmierzającym do likwidacji placówki Straży Granicznej w Sanoku.
– Z jednej strony podczas konwencji wyborczej premier Donald Tusk ostrzega przed możliwymi działaniami zbrojnymi a z drugiej podejmowane są kroki osłabiające wschodnie granice Rzeczpospolitej. To ewidentna sprzeczność, która może doprowadzić do realnego zmniejszenia bezpieczeństwa Podkarpacia, Polski i UE – dodaje Poręba.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz