RZESZÓW. Policjanci z rzeszowskiej komendy ustalili podejrzanego o napad z nożem na pracownicę lombardu.
Mimo, że od zdarzenia upłynęło już niemal dwa lata, zebrane przez policjantów informacje pozwoliły wytypować podejrzanego i wznowić postępowanie. Okazało się, że mężczyzna jest w trakcie odbywania kary za inne rozboje. Usłyszał już zarzut, a sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy.
Do zdarzenia doszło w sierpniu 2013 roku. Przed południem do lombardu przy ulicy Okulickiego w Rzeszowie wszedł mężczyzna. Grożąc kasjerce nożem skradł kilka tysięcy złotych. Uciekł na rowerze.
Mimo niezwłocznie podjętych wówczas czynności, przesłuchań świadków, zabezpieczenia monitoringu nie udało się ustalić sprawcy rozboju. Jednak policjanci kryminalni nie dawali za wygraną i cały czas gromadzili informacje. Policyjne ustalenia doprowadziły do przełomu w sprawie. W styczniu tego roku policjanci ustali, że podejrzanym jest 29-letni mieszkaniec Rzeszowa.
Okazało się, że mężczyzna osadzony jest w zakładzie karnym, gdzie odbywa karę pozbawienia wolności za inne rozboje. Wobec zebranych przez policjantów dowodów podejrzany przyznał się do winy i wyjaśnił okoliczności przestępstwa.
Na podstawie materiału dowodowego prokurator z Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie podjął zawieszone śledztwo. Przedstawił 29-latkowi zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Rzeszowie zastosował wobec podejrzanego areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz