RZESZÓW. Decyzja o lokalizacji pomnika Smoleńskiego przed urzędem marszałkowskim budzi kontrowersje.
– Najlepsze oczy na Podkarpaciu wypatrzyły stojącą od ponad dwóch miesięcy makietę pomnika smoleńskiego i w mediach rozpoczęła się debata. To dobrze… – pisze na swoim facebooku Władysław Ortyl, marszałek województwa.
Debata jest i duża, bo spora część społeczeństwa jest zaskoczona faktem, że nikt z nimi nie konsultował decyzji o postawieniu pomnika upamiętniającego tragedię smoleńską. Takie praktyki stosowane były w innych miastach.
W urzędzie marszałkowskim po prostu postawiona została makieta pomnika w skali 1:8 oraz wizualizacje umieszczone na sztalugach.
To z nich dowiadujemy się, że pomnik smoleński postawiony zostanie przed urzędem, że będzie miał kształt złamanego w połowie skrzydła samolotu z czerwono-białą szachownicą oraz że pojawi się jesienią. Pomnik ma upamiętniać 5. rocznicę tragedii smoleńskiej, z tym że rocznica ta miała miejsce wiosną – 10 kwietnia. Jesienią będą za to wybory parlamentarne.
“Pomnik jest upolityczniany” – Bardzo żałuje, że pomnik, który ma upamiętnić tak wielką tragedię jest upolityczniany. Nie mam wątpliwości, że przyśpieszenie otwarcia związane jest w wyborami – mówi Teresa Kubas-Hul, przewodnicząca klubu PO w sejmiku województwa.
– Jako radni sejmiku nie byliśmy poinformowali o planach postawienia pomnika. Pamiętam, że kiedy pojawiły się pomysły budowy pomników płk Łukasza Cieplińskiego i Żołnierzy Wyklętych, jako radni sejmiku bardzo angażowaliśmy się w sprawy związane z koncepcją, lokalizacją. Teraz można było ogłosić konkurs na projekt pomnika Smoleńskiego, zapytać mieszkańców, co o nim sądzą. Szkoda, że tego nie zrobiono – dodaje.
Jako przyczynę takiego stanu rzeczy, wskazuje sposób podejmowania decyzji przez marszałka. – Wygląda to, jak wygląda. Żadne decyzje nie są z nami konsultowane, bez względu na to, czy to opozycja, czy nie – mówi Kubas-Hul.
Nie tylko opozycja zastanawia się nad lokalizacją pomnika. – Nie wiem, czy to dobre miejsce. Pomnik pod urzędem będzie kojarzył się bardzo politycznie, a to nie o to chodzi. To wielka tragedia, którą trzeba upamiętnić, bo zginęli w niej ludzie stąd – mówi jeden z miejskich radnych klubu PiS.
– Przyświecają nam jak najlepsze intencje, a zostało to przedstawione jak coś niedobrego, wręcz zakazanego – komentuje wicemarszałek Wojciech Buczak.
Monument ma zostać wykonany z brązu
Pojawi się na nim napis: “Pamięci 96 ofiar katastrofy smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r., w tym 9 osób szczególnie zasłużonych dla Podkarpacia. Lech Kaczyński, prezydent RP, Maria Kaczyńska, 9 lutego 2010 podczas uroczystości “Przywracanie Pamięci” w Urzędzie Marszałkowskim wręczała krzyże komandorskie mieszkańcom Podkarpacia za ratowanie Żydów od zagłady, Ryszard Kaczorowski, ostatni prezydent RP na uchodźstwie, honorowy obywatel miasta Rzeszowa”.
Autorem rzeźby jest prof. Karol Badyna z Krakowa. Jej koszt to ok. 50 tys. zł.
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.