Postawiono zarzuty dwóm mieszkańcom Dydni (w powiecie brzozowskim), którzy staną przed sądem, za nieudzielenie pomocy tonącemu koledze.
Przypomnijmy – w poniedziałek (17.06. br.) brzozowscy funkcjonariusze zostali poinformowani o pływającym w stawie ciele mężczyzny. W niedługim czasie ustalili personalia dwóch świadków, którzy mogli mieć wiedzę na temat całego zdarzenia. Jak się okazało obaj nie tylko widzieli, jak 29 – latek tonął, ale chcieli później zatrzeć ślady całej tragedii, paląc jego rzeczy osobiste w pobliskiej miejscowości.
Dzięki zebranym przez policję materiałom dowodowym, wczoraj 27 i 28 – latek usłyszeli zarzut dotyczący nieudzielenia pomocy. Obaj przyznali się do tego czynu i złożyli stosowne wyjaśnienia. Jak powiedziała dla portalu podkarpacie24.pl, młodszy aspirant Monika Dereń z Komendy Powiatowej Policji w Brzozowie, oskarżeni podczas przesłuchania tłumaczyli swe zachowanie szokiem i paniką, jaka ich dosięgnęła w związku z traumatyczną sytuacją.
Szczegółowych informacji jednak policja na razie nie udziela ze względu na dobro prowadzonego śledztwa. Jedno jest pewne, obaj mężczyźni odpowiedzą teraz za swoje zachowanie przed sądem. Za nieudzielenie pomocy grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz