RZESZÓW. Policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierującego, którego zauważył inny kierowca. O swoich podejrzeniach powiadomił policjantów. Przekazane przez niego informacje pozwoliły zatrzymać kierowcę skody. Badanie potwierdziło, że był pijany.
W czwartek około godz. 20 dyżurny rzeszowskiej komendy został powiadomiony, że od strony Dynowa w kierunku Rzeszowa jedzie najprawdopodobniej nietrzeźwy kierowca. Niepewnie jadącego skodą kierowcę zauważył inny uczestnik ruchu. To on zawiadomił policjantów o swoich podejrzeniach.
W rejon, z którego jechali niezwłocznie skierowany został policyjny patrol. Kierując się informacjami przekazywanymi przez świadka, policjanci zatrzymali kierującego skodą przy ulicy Sikorskiego, gdy wjeżdżał na stację benzynową. Od razu widać było, że zatrzymany mężczyzna jest pijany. Nie był w stanie poddać się badaniu alkomatem.
Dopiero po przewiezieniu do komendy możliwe było sprawdzenie jego stanu trzeźwości. Badanie wykazało u 68-letniego mężczyzny blisko 2 promile. Mężczyzna został przekazany pod opiekę rodziny. Za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz