REKLAMA

RZESZÓW. Zgłosiła się na porodówkę z mężem objętym kwarantanną!

RZESZÓW / PODKARPACIE. Do rzeszowskiego szpitala PRO-FAMILIA zgłosiła się rodząca kobieta z mężem. Okazało się, że mężczyzna był objęty kwarantanną i świadomie zataił prawdę. Szpital zdecydował, że zgłosi sprawę do prokuratury.

szpital PRO-FAMILIA

Foto: Szpital PRO-FAMILIA / materiały prasowe

W ostatnią niedzielę na izbę przyjęć szpitala PRO-FAMILIA w Rzeszowie wraz z mężem zgłosiła się rodząca kobieta. Mężczyzna, który towarzyszył pacjentce, był objęty kwarantanną w związku z epidemią koronawirusa.

Pacjentka podczas przyjęcia do szpitala nie poinformowała o tym fakcie personelu. Co więcej – wypełniając na Izbie Przyjęć ankietę wstępnej kwalifikacji w kierunku zakażenia koronawirusem SARS COV-2 świadomie zataiła prawdę. Na szczęście, dzięki wnikliwości i ostrożności naszego personelu prawda szybko wyszła na jaw. Okazało się, że ta sama kobieta godzinę wcześniej kontaktowała się telefonicznie z Izbą Przyjęć, twierdząc, że rozpoczęła się u niej akcja porodowa, chce przyjechać do szpitala, jednak jej mąż objęty jest kwarantanną z powodu powrotu z kraju o wzmożonej zachorowalności na koronawirusa SARS COV-2 – czytamy na Facebooku szpitala PRO-FAMILIA.

Okłamując personel podczas przyjęcia w szitalu, pacjentka naraziła nie tylko swoje zdrowie, ale również zdrowie innych pacjentek oraz całego zespołu medycznego, to jest: ratowników medycznych, położnych i lekarzy. Szpital podjął decyzję o zgłoszeniu sprawy do prokuratury.

W obliczu pandemii w krótkim czasie, dzięki wysiłkowi i ogromnemu zaangażowaniu całego zespołu, w jednym szpitalu zorganizowaliśmy dwa trakty porodowe: jeden dla pacjentek zdrowych, drugi dla pacjentek z podejrzeniem zakażenia koronawirusem – z odrębną porodówką i salą do cięć cesarskich oraz odseparowaną częścią oddziału położniczego i neonatologicznego. Dzięki temu, na etapie przyjęcia do szpitala możliwe jest rozdzielenie pacjentek zdrowych od tych, które pomimo braku objawów mogą być zarażone i stanowić zagrożenie dla innych – informuje szpital.

Bardzo istotne jest mówienie prawdy podczas wstępnej kwalifikacji pacjentów. Każde kłamstwo zagraża narażeniu zdrowia i życia wielu osób. Wykrycie zarażenia w szpitalu może skutkować objęciem go kwarantanną, co w efekcie prowadzi do załamania systemu opieki zdrowotnej.

Źródło: Szpital Specjalistyczny PRO-FAMILIA / Facebook

26-03-2020

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)