RZESZÓW. Włoska dziennikarka przyjechała na 3 dni do Rzeszowa, żeby porównać nasze lotnisko z Crotone w Kalabrii . Włoszkę tak bardzo oczarowało nasze miasto, że napisała nie tylko o lotnisku a naszą Stolicę Innowacji wychwalała pod niebiosa.
Całą historię przyjazdu włoskiej dziennikarki przedstawił portal natemat.pl. Według jego relacji, dziennikarka była w Rzeszowie przez 3 dni i w tym czasie zdążyła zachwycić się naszym miastem.
Włoszka była zaskoczona tym, jak wiele jest nowych domów w Rzeszowie, że większość budynków ma nowe elewacje, miasto jest pełne zieleni i nie brak w nim równo przyciętych trawników czy krzewów. Ogromne wrażenie zrobił na niej również fakt, że na 1000 mieszkańców w Rzeszowie przypada 353 studentów. Zobaczyła nasze uczelnie i szkoły, lotnisko, Rynek, oraz strefę ekonomiczną.
W efekcie, dziennikarka która miała porównać tylko lotniska, opisała miasta. W artykule pt.”Bezlitosna konfrontacja między Polską a Kalabrią” zachwycała się Rzeszowem , który przyrównała do bankrutującego Crotone. Artykuł ukazał się we włoskim tygodniku “L’Espresso”.