RZESZÓW / PODKARPACIE. – Na obrady Komisji Zdrowia zgłosił się podkarpacki rzecznik pacjenta, który przekazał pismo. Wynika z niego, że pacjentka zgłosiła się do szpitala na ul. Szopena o pomoc, została skonsultowana z psychiatrą, nie została w ogóle skonsultowana neurologicznie, nie wykonano żadnego badania obrazowego głowy i została odesłana do domu, gdzie niecałe 3 godziny później dokonała samobójstwa – przekazuje radny Sejmiku Województwa Podkarpackiego Jacek Kotula.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz