RZESZÓW / PODKARPACIE. W poniedziałek, w kilkudziesięciu miastach Polski odbywał się ogólnopolski strajk ostrzegawczy pielęgniarek i położnych. W protest włączyły się pielęgniarki z Rzeszowa, które pikietowały przy Pomniku Czynu Rewolucyjnego.
Głównym powodem protestu jest procedowana obecnie w Sejmie i Senacie tak zwana ustawa Niedzielskiego, tj. ustawa o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.
Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek twierdzi, że ustawa ta: „nie gwarantuje stabilnych zasad wzrostu wynagrodzeń zasadniczych pielęgniarek, pielęgniarzy i położnych”.
Rzeszowskie pielęgniarki i położne poinformowały podczas konferencji o złożeniu listu otwartego do wojewody podkarpackiego Ewy Leniart. Pielęgniarki alarmują, że jeżeli strajk ostrzegawczy nie przyniesie żadnych skutków, to pojadą strajkować do Warszawy.
Na proteście pojawili się: Wiesław Buż – rzeszowski poseł Lewicy, Konrad Fijołek – wiceprzewodniczący Rady Miasta i kandydat na prezydenta Rzeszowa, a także Grzegorz Braun – rzeszowski poseł Konfederacji i również kandydat na urząd prezydenta Rzeszowa.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz