REKLAMA

RZESZÓW. Areszt dla 37-latka za posiadanie marihuany i mefedronu

RZESZÓW / PODKARPACIE. Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie zatrzymali mężczyznę podejrzanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków. Podczas przeszukania w jego mieszkaniu znaleźli ponad 195 gramów marihuany i niespełna 2 gramy mefedronu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W piątek prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzuty, a sąd aresztował go na 2 miesiące.

weed-2517251_960_720

Foto: pixabay.com / zdjęcie poglądowe

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie uzyskali informacje o mężczyźnie mogącym posiadać znaczne ilości środków odurzających. Wynikało z nich, że 37-letni mieszkaniec Rzeszowa narkotyki przechowuje w domu.

W związku z tym, w środę wieczorem funkcjonariusze pojechali w rejon jego miejsca zamieszkania. Tam przed blokiem zauważyli mężczyznę, rysopisem odpowiadającego podejrzewanemu. Policjanci wylegitymowali go. Już razem z nim weszli do jego mieszkania.

Tam podczas przeszukania znaleźli i zabezpieczyli susz roślinny, biały proszek oraz wagę elektroniczną. Wstępne badanie potwierdziło, że jest to marihuana w ilości ponad 195 gramów i niespełna 2 gramy mefedronu. W związku z tym, policjanci zatrzymali 37-latka.

 

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a wyjaśnieniem sprawy i zebraniem materiału dowodowego zajęli się policjanci z wydziału do zwalczania przestępczości pseudokibiców komendy miejskiej. Zebrane w sprawie materiały, rzeszowscy funkcjonariusze przekazali do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów.

W piątek policjanci doprowadzili 37-latka do prokuratury. Prokurator wszczął w sprawie śledztwo i przesłuchał podejrzanego. Przedstawił mu zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Wystąpił również z wnioskiem do sądu o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania. Sąd Rejonowy w Rzeszowie przychylił się do wniosku prokuratora i w piątek aresztował mężczyznę na okres 2 miesięcy.

Źródło: KMP Rzeszów

05-05-2021

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)