RZESZÓW / PODKARPACIE. Są wyniki ekspertyzy dendrologicznej. Złamana przez wichurę akacja z rzeszowskiego Rynku została wycięta. Będzie zastąpiona nowym drzewem.
Przypomnijmy, że przed tygodniem (w poniedziałek 19 lipca) około godziny 23:00 wichura uszkodziła jeden z konarów akacji, która rosła na Rynku w Rzeszowie.
Po ekspertyzie wykonanej przez dendrologów postanowiono, że drzewo musi zostać wycięte.
– To była bardzo trudna decyzja, ale nie było wyjścia. Ekspertyza dendrologiczna wykazała, że złamana akacja musi zostać usunięta ze względów bezpieczeństwa i to w trybie pilnym. Ekspertyza przy pomocy tomografu została przeprowadzona w sobotę. Wykazała, że na wysokości 1,6 metra pnia drzewa jest bardzo duża zgnilizna, sięgająca połowy średnicy pnia, czyli prawie do rdzenia. Zostały także przeprowadzone analizy związane z podmuchami wiatru. Wynika z nich, że drzewo, przewracając się, może siać spustoszenie w promieniu nawet 30 metrów – mówi Aleksandra Wąsowicz-Duch, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Rzeszowie.
Uszkodzone przez wichurę drzewo zostało usunięte przez straż pożarną w poniedziałek, 26 lipca w godzinach popołudniowych.
– Podjąłem decyzję o tym, by w miejscu usuniętej akacji posadzić drzewo takiego samego gatunku. Zarząd zieleni sprawdził dostępność najbardziej okazałych akacji, które można kupić i posadzić na naszym Rynku. W jednej ze szkółek można zakupić drzewo około 5-metrowe, o obwodzie pnia 60 centymetrów. I takie drzewo będziemy chcieli posadzić. Oczywiście do tego będzie potrzebne stworzenie m.in. całego systemu nawadniania, napowietrzania korzeni. Nowe drzewo na Rynku powinno się pojawić jesienią – mówi Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Zakup drzewa, posadzenie go, stworzenie m.in. systemu nawadniania wyniesie około 60 tysięcy złotych.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz