POLSKA. Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że w drodze ustawy zostanie przyjęty fundusz, który będzie wypłacał odszkodowania w przypadku negatywnych skutków szczepień na koronawirusa.
Foto: Adam Guz / KPRM
Kilka dni temu na antenie TVP Info rzecznik rządu Piotr Müller był zapytany o odpowiedzialność rządu za ewentualne skutki uboczne szczepionek na koronawirusa. Zapowiedział on, że zostanie stworzony specjalny fundusz, który wypłaci odszkodowania.
– Zgodnie z Narodową Strategią Szczepień powstanie specjalny fundusz, który będzie wypłacał ewentualne odszkodowania, jeżeli by takie były konieczne w przypadku negatywnych skutków zaszczepienia. To jest fundusz, który ma zabezpieczyć przede wszystkim takie roszczenia, które mogłyby się pojawić, ale w tej chwili, jeżeli chodzi o negatywne skutki szczepień, to one są wskazane w dokumentacji medycznej, one są bardzo niewielkie, ale mimo wszystko mogą się zdarzyć – mówił Piotr Müller.
– Dlatego też taka odpowiedzialność tego specjalnego funduszu, który będzie przyjęty w drodze ustawy, będzie istniała, tak aby te wszelkie wątpliwości osób, które mają je jeszcze w tej chwili, rozjaśnić i żeby była również kwestia odpowiedzialności finansowej ewentualnej zabezpieczona pod tym kątem – podkreślił Müller.
Pierwsza partia szczepionek przeciw COVID-19 – prawie 10 tysięcy dawek – dotarła do Polski drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia. Preparat rozdysponowano do 72 szpitali węzłowych w całym kraju. Na Podkarpacie trafiło wówczas 525 dawek szczepionki do 5 szpitali: w Rzeszowie, Łańcucie, Sanoku, Przemyślu i Dębicy. Jako pierwsza szczepiona jest tak zwana grupa “zero”
28 grudnia rozpoczęła się szeroka dystrybucja szczepionki przeciwko COVID-19. Tego dnia do Polski przyleciało 300 tysięcy dawek. Docelowo szczepionki będą mogły trafić do około 30 milionów obywateli.
W przypadku szczepionek Pfizer, które są aktualnie dostępne w Polsce, pełną odporność ma się otrzymywać po przyjęciu dwóch dawek. Ci, którzy przyjęli pierwszą, kolejną otrzymają za 21 dni. Szczepienie poprzedzone jest wywiadem lekarskim. Wszyscy, którzy przyjmą szczepionkę przeciw COVID-19, otrzymują zaświadczenie. Każda osoba, która poddała się szczepieniu, przez kwadrans tuż po przyjęciu dawki zostaje pod obserwacją w punkcie szczepień.
Kto należy do priorytetowej grupy „zero”?
W Polsce w pierwszej kolejności zaszczepione będą osoby najbardziej narażone na zakażenie koronawirusem z racji swoich zawodowych obowiązków.
Są wśród nich:
– pracownicy szpitali węzłowych,
– pracownicy pozostałych podmiotów wykonujących działalność leczniczą, w tym stacji sanitarno-epidemiologicznych,
– pracownicy Domów Pomocy Społecznej i pracownicy Miejskich Ośrodków Pomocy Społecznej,
– pracownicy aptek, punktów aptecznych, punktów zaopatrzenia w wyroby medyczne, hurtowni farmaceutycznych, w tym firm transportujących leki,
– pracownicy uczelni medycznych i studenci kierunków medycznych.
Ważne! Do grupy „zero” zalicza się także personel niemedyczny pracujący w wymienionych podmiotach, czyli administracyjny i pomocniczy – bez względu na formę zatrudnienia (również wolontariusze i stażyści).
Źródło: red., TVP Info, Podkarpacki Urząd Wojewódzki w Rzeszowie, gov.pl
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz