BOROWA / PODKARPACIE. Radni gminy pili alkohol podczas sesji? W internecie krąży materiał wideo, na którym można zauważyć, jak radni polewają pod stołem bezbarwną ciecz z małej butelki. Sprawą zainteresowały się ogólnopolskie media.
Foto: screenshot / program “Alarm!” TVP
Do całego zdarzenia doszło 30 października tuż przed otwarciem sesji Rady Gminy Borowa. Sesja była transmitowana na żywo w serwisie YouTube, a radni wiedzieli o tym, że są nagrywani. Pierwsze informacje o sprawie zamieścił portal hej.mielec.pl, który powołał się na komentarz czytelnika.
– Cicho na razie – słyszymy z ust radnej, po czym wyjmuje ona z torebki małą butelkę wypełnioną bezbarwnym płynem. Napełnia nim kolejne literatki i podaje innym radnym. Część z rajców dolewa do cieczy sok. Niewiele później przewodniczący rozpoczyna sesję.
– Głupi żart, który urządziło sobie pięciu sołtysów wywołał dużo emocji i falę dyskusji na ten temat. Nie ma żadnych dowodów na to, że cokolwiek było spożywane. Literatki były u radnych i sołtysów napełnione wodą. Trudno dopatrywać się tu czegoś złego – mówi mieleckiemu portalowi przewodniczący Rady Gminy Borowa Mieczysław Wiącek.
Napój spożywali sołtysi miejscowości: Gliny Małe, Gliny Wielkie, Pławo i Wola Pławska. Urszula Jędrzejowska, czyli sołtys, która wyjęła na nagraniu butelkę z torebki, tłumaczy, że był to tylko sok z pigwy.
– To świństwo. Ktoś mści się na nas, bo nie udało mu się zostać radnym. Zawsze na sesję przynoszę swój sok, bo nie lubię pić samej wody mineralnej. Na nagraniu widać sok z pigwy domowej roboty, który wlałam do butelki po alkoholu. Nie chciałam stawiać jej na stole, dlatego wygląda to tak, że się kryję – informuje rzeszowską Gazetę Wyborczą radna Urszula Jędrzejowska, która wyjęła z torebki tajemniczą butelkę.
Sołtys Woli Pławskiej Tadeusz Miłoś stwierdził natomiast, że w butelce znajdował się tonik lub woda gazowana, a cała sprawa ma jedynie na celu oczernianie wizerunku gminy.
– Człowiek nie lubi ani bardzo słodkiego, ani ostrego, dlatego mieszamy sobie dwie substancje. Zawsze tak robimy. Nie wiem, czemu komuś zależy na oczernianiu rady. To po prostu przykre – komentuje sprawę na łamach Wyborczej.
Sytuacją zainteresowały się ogólnopolskie media. W czwartek na antenie TVP wyemitowano materiał programu interwencyjnego “Alarm!”. Można go obejrzeć pod wskazanym adresem: https://vod.tvp.pl/video/alarm,20112019,45139662. Kilka dni wcześniej o zdarzeniu w Borowej informowały także “Wydarzenia” Polsatu: https://www.polsatnews.pl/wideo-program/20191114-wydarzenia-1850_6759691/.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz