REGION. Pomnik „Rzeź Wołyńska” wybitnego rzeźbiarza stanął na Podkarpaciu (ZDJĘCIA)
PODKARPACIE. W środę 12 czerwca o godzinie 18:30 b.r. w miejscowości Domostawa przy drodze Via Carpatia (gm. Jarocin, woj. podkarpackie) po wielu latach trudu i zaangażowania, zamontowano ostatni element kontrowersyjnego Pomnika „Rzeź Wołyńskiej” autorstwa mistrza Andrzeja Pityńskiego. Wkrótce odbędzie się oficjalna uroczystość odsłonięcia pomnika.
W dniu 10 lipca 2022 r. w Domostawie odbyła się uroczystość poświęcenia i wmurowania Aktu Erekcyjnego oraz ziemi pobranej z miejsc kaźni na Wołyniu pod budowę pomnika „Rzeź Wołyńska”. Stało się to dzięki inicjatywie i wspólnym działaniom lokalnego samorządu i Społecznego Komitetu Budowy Pomnika „Rzeź Wołyńska” pod przewodnictwem Zbigniewa Walczaka wójta gminy Jarocin poprzedniej kadencji. Warto zaznaczyć, że powstał również Komitet Honorowy przy Społecznym Komitecie Budowy Pomnika w składzie; ś.p. ks. Tadeusz Isakowicz– Zaleski przewodniczący , dr hab. Andrzej Zapałowski– prof. UR, dr hab. Włodzimierz Osadczy– prof. KUL, dr Witold Zych– historyk sztuki, Dionizy Garbacz i Piotr Niemiec.
„Pomnik Wyklęty”
Autor pomnika, wybitny rzeźbiarz początkowo wytypował Rzeszów jako miejsce, w którym powinien stanąć pomnik. Jednak ani w Rzeszowie, ani w innych większych miastach naszego kraju, nie udało znaleźć się dla niego miejsca.
– Pomnik został wykonany na zlecenie Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w USA okręg 2. Został wykonany w Gliwickich Zakładach Urządzeń Technicznych, i tam stał przez wiele lat szukając miejsca w Polsce, ponieważ wiele samorządów nie zdecydowało się postawienie tego pomnika. Andrzej Pityński początkowo chciał postawić go w Rzeszowie, jednak ówczesny prezydent nie wyraził zgody. Potem były plany między innymi w Stalowej Woli, ale też wycofano się z tego. W Jeleniej Górze też powstał komitet bardzo aktywny, ale to się nie udało jeszcze Kielce gdzie też sprawa stanęła na sesji Rady Miasta i też nie udało się przeforsować. Próbowano również w Komańczy. I chyba najbardziej znane miejsce Toruń u o. Tadeusza Rydzyka jednak też jak Podkreślał Andrzej Pityński naciski nawet na kościół spowodowały, że zrezygnowano – wspomina dr Witold Zych – autor książki o Andrzeju Pityńskim „Andrzej Pityński- Rzeźbiarz”
Sformułowania „Pomnik Wyklęty” użył na swoich mediach społecznościowych poseł Konfederacji Korony Polskiej Andrzej Zapałowski- członek Komitetu Honorowego przy Społecznym Komitecie Budowy Pomnika
Jedyna taka gmina w Polsce
W dniu 22 kwietnia 2021 roku radni Rady Gminy Jarocin przegłosowali stosowny projekt uchwały w sprawie pomnika „Rzeź Wołyńska”. Na 15 radnych 9 było za, a 6 wstrzymało się od głosu. Nikt nie był przeciwny.
– Znalazła się gmina wiejska w Polsce gmina Jarocin i to jest też jakby socjologiczny aspekt, który ja zawsze podkreślam, że nie miasta, nie duże społeczności tylko właśnie tu gmina wiejska, utożsamia się z tymi wydarzeniami które rozgrywały się wtedy na Wołyniu. Rada gminy zaakceptowała i wydała zgodę na postawienie tego pomnika w tym miejscu. Jest to symboliczny wymiar.– podkreśla w rozmowie z naszą redakcją doktor historii sztuki Witold Zych
Kontrowersje
Sztuka Andrzeja Pityńskiego jest bardzo wymowna, prawdziwa i pełna symboliki. I to właśnie ten najbardziej symboliczny element pomnika wywołuje największe kontrowersje i szokuje. Negatywne opinie dotyczą drastycznych fragmentów rzeźby.
– Przeciwnicy nie mogą zgodzić się, że jest symboliczny mały polski chłopiec nabity na ukraińskie chłopskie widły. I też główki małych dzieci wbite na sztachety płonącego płotu. Ma ten pomnik wiele aspektów religijnych, można porównać go do monstrancji, a chłopca do Hostii. Wiele osób nie potrafi nawet tego dostrzec, to co jest niezwykłe (jak wszystkie pomniki Andrzeja Pityńskiego) ten pomnik mimo tego, że nie można było go postawić od tylu lat, już stał się symbolem Kresowiaków. Stał się symbolem obchodów Narodowego Dnia Pamięci w różnych plakatach, publikacjach i artykułach. Naród polski w pełni zaakceptował takie właśnie przedstawienie wizerunku Rzezi Wołyńskiej. Andrzej Pityński zwykł mówić: Dobry pomnik to pomnik, który jak się raz zobaczy, to się go zapamięta na całe życie. Andrzej Pityński postawił pomnik dla Narodu Polskiego, żeby Polacy nigdy nie zapomnieli o tej tragedii, o losach ich rodaków i co ich spotkało na Kresach. Każdy kto zobaczy ten pomnik nigdy go nie zapomni.– tłumaczył dr Zych
Społeczny Komitet Budowy Pomnika „Rzeź Wołyńska” poinformował o planowanym uroczystym odsłonięciu rzeźby 14 lipca tego roku. Zapytaliśmy więc jaki charakter będzie miała ta uroczystość, i czy zaproszeni zostaną przedstawiciele władz Polski.
– W tym tygodniu planujemy zebranie organizacyjne i te sprawy przedyskutujemy w kwestii zaproszeń padają różne głosy ponieważ niektórzy uważają że w związku z tym że wszystko robiliśmy z pieniędzy pochodzących z darowizn nie mieliśmy żadnego wsparcia państwowego więc są głosy żeby tylko obchody miały charakter społeczny– Zbigniew Walczak prezes Społecznego Komitetu Budowy Pomnika „Rzeź Wołyńska” były wójt Gminy Wiejskiej Jarocin.
Nie tylko pomnik
Wokół Pomnika na ogrodzonym terenie pojawią się również w najbliższym czasie elementy towarzyszące.
– To miejsce zaprojektował przyjaciel Andrzeja Pityńskiego, Tomasz Ziemski architekt z Krakowa który stworzył obrys II Rzeczypospolitej Polskiej w środku której stoi ten pomnik. Będzie również ściana pamięci, gdzie będą zamontowane tabliczki z wszystkimi miejscowościami w których ta tragedia się wydarzyła. Tutaj Polacy kresowiacy z całej Polski będą mogli przyjeżdżać i uczcić na wzór ściany Weteranów Amerykańskich tablicą upamiętniającą tych ludzi z wszystkich miejscowości.– tłumaczy dr Zych
–W tej chwili będziemy pracować przy otoczeniu pomnika czyli przygotować utwardzony plac. Mamy już podpisaną umowę na wykonanie ściany pamięci. Jest to zespół 10 bloków żelbetowych na których będą w przyszłości przytwierdzone tabliczki z nazwami miejscowości gdzie dokonywane były rzezie ludności polskiej.– dodaje prezes Zbigniew Walczak
Ostatnia wola mistrza
W rozmowie z naszą redakcją autor monografii artystycznej o Andrzeju Pityńskim dr Witold Zych wpominał zmarłego cztery lata temu mistrza, który miał tylko jedno marzenie, aby pomnik stanął pod polskim niebem.
– On chciał żeby ten pomnik stanął pod polskim niebem.To było jego marzenie. Przed śmiercią zastrzegł, że jego prochy nie mogą wrócić do do Polski, dopóki ten pomnik nie stanie na polskiej ziemi. Postawienie tego pomnika jest też możliwością tego, że odbędzie się pogrzeb. Jego prochy zostaną tu sprowadzone. Ma zostać pochowany w rodzinnym Ulanowie. Jest to też symboliczne wydarzenie, tym bardziej lokalnej nudności należy się wdzięczność, że utożsamia się z tymi wydarzeniami ofiarami, że nie uległa presji. Bo pomnik i sztukę Pityńskiego nie można wiązać z żadną sytuacją polityczną. – mówi dr Witold Zych
źródło: SKBP “Rzeź Wołyński” / UG Jarocin / materiały własne
foto. dr Witold Zych / Małgorzata Zych
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz