Policjanci zatrzymali 30-letniego mężczyznę, który jechał z dwójką dzieci mając 2,5 promila alkoholu w organizmie. O kierowcy, którego styl i technika jazdy wskazywały na to iż może być pijany, Policję poinformowali inni uczestnicy ruchu. Zatrzymany był już wcześniej karany za jazdę po alkoholu.
Dyżurny mieleckiej Policji przyjął zgłoszenie o tym, że w Partyni samochód marki Daewoo Nexia porusza się drogą w sposób, który może świadczyć o tym, że jego kierowca jest pod wpływem alkoholu. Z relacji zgłaszającego wynikało, że pojazd jedzie bardzo powoli po całej jezdni, jednocześnie uniemożliwiając innym autom wyprzedzanie. Świadek poinformował także, że w samochodzie najprawdopodobniej znajdują się dzieci.
Funkcjonariusze, którzy niezwłocznie udali się na miejsce zastali daewoo stojące na poboczu. Nieopodal zauważyli mężczyznę z dwójką małych dzieci. Mężczyzna w rozmowie z policjantami oświadczył, że zabrakło mu paliwa, i że to nie on kierował daewoo. Nie potrafił wyjaśnić jednak, kto był kierującym i podać jego danych personalnych.
Mężczyzna został wylegitymowany. Badanie alkomatem wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Dzieci w wieku 6 i 7 lat zostały przekazane pod opiekę matce, natomiast mężczyzna został zatrzymany w policyjnych aresztach.
Zebrany materiał dowodowy, w tym przesłuchania świadków, pozwoliły na przedstawienie zatrzymanemu mężczyźnie zarzutu jazdy w stanie nietrzeźwości. 30-letni mieszkaniec gminy Radomyśl Wielki po wytrzeźwieniu przyznał się do popełnienia przestępstwa. Mężczyzna był już karany za jazdę w stanie nietrzeźwości.
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.