REKLAMA

REGION: Kłusownicy polowali na bobry i przerabiali je na wędliny

NOWA DĘBA / PODKARPACIE. Chronione w Polsce bobry były celem dla kłusowników. 55–latek zastawiał na nie pułapki i przerabiał je na wędliny. W przestępczym procederze pomagali mu dwaj mężczyźni. Policjanci przedstawili im zarzuty naruszenia ustawy o ochronie zwierząt oraz prawa łowieckiego.

beaver-1997344_960_720

Foto: pixabay.com

Kryminalni z Nowej Dęby ustalili, że na terenie poligonu w Nowej Dębie dochodziło do kłusowania zwierząt. Według ustaleń, procederem tym trudnił się 55–letni mieszkaniec gminy Nowa Dęba, a pomagali mu jego dwaj znajomi. Mężczyźni zastawiali w stawie wnyki na chronione w Polsce bobry. Następnie kłusownicy zabijali zwierzęta i przerabiali je na wędliny, które spożywali.

W toku prowadzonego śledztwa, policjanci weszli na posesję 55–latka. Podczas przeszukania, funkcjonariusze znaleźli broń pneumatyczną o wzmocnionej sile rażenia, narzędzia do kłusowania oraz blisko 400 sztuk amunicji myśliwskiej, wojskowej i sportowej, która należała do syna właściciela. 31-latek odpowie za nielegalne posiadanie broni i amunicji. Grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Podczas tych czynności na posesji mieszkańca Nowej Dęby przebywało dwóch mężczyzn w wieku 48 i 58 lat. Okazało się, że mają związek z kłusowaniem. Ustalono, że to żołnierze z pobliskiej jednostki wojskowej. Na podstawie zabranego materiału dowodowego, policjanci przedstawili trzem mężczyznom zarzuty naruszenia art. 53 pkt. 5 Ustawy o Prawie Łowieckim oraz art. 35 pkt. 1 i 2 Ustawy o Ochronie Zwierząt.

Trwa śledztwo, które dokładnie wyjaśni okoliczności popełnienia przestępstwa.

Źródło: Podkarpacka Policja

09-05-2019

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)