REGION. 26-letni kierowca bmw potrącił rowerzystę i oddalił się z miejsca zdarzenia. Do wypadku doszło na Drodze Krajowej nr 77 (Stalowa Wola – Tarnobrzeg). Na komisariat zgłosił się po rozmowie telefonicznej z policjantami.
Foto: Podkarpacka Policja
Policjanci z Komisariatu Policji w Gorzycach poszukiwali kierowcy osobowego bmw, który w sobotę wieczorem potrącił rowerzystę. Do zdarzenia doszło na Drodze Krajowej nr 77 (Stalowa Wola – Tarnobrzeg) w Gorzycach.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna kierujący bmw, jadąc w kierunku Stalowej Woli, potrącił rowerzystę, który w tym czasie wjeżdżał na przejście dla pieszych. W wyniku zderzenia kierowca bmw zjechał na pobocze, a następnie wjechał do rowu. Mężczyzna wyszedł z samochodu i pieszo odszedł z miejsca wypadku, nie udzielając pomocy rannemu cykliście.
Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci oraz służby ratownictwa medycznego. Kierujący jednośladem trafił do szpitala. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania kierowcy bmw, ustalili tożsamość mężczyzny oraz adres jego zamieszkania, pod którym go nie zastali. Stróże prawa skontaktowali się telefonicznie z mężczyzną. Po rozmowie kierowca bmw zgłosił się na komisariat. 26-latek przyznał się policjantom do potrącenia rowerzysty, był trzeźwy.
Policjanci prowadzą czynności wyjaśniające, aby dokładnie ustalić okoliczności i przebieg tego zdarzenia.
Policja przypomina: Jeśli w wypadku jest zabity lub ranny, kierujący pojazdem powinien udzielić niezbędnej pomocy ofiarom wypadku oraz wezwać zespół ratownictwa medycznego i policję. Ma on również obowiązek pozostać na miejscu wypadku, a jeżeli wezwanie zespołu ratownictwa medycznego lub policji wymaga oddalenia się – niezwłocznie powrócić na to miejsce.
Artykuł 93 Kodeksu Wykroczeń wskazuje, że prowadzący pojazd, który, uczestnicząc w wypadku drogowym, nie udziela niezwłocznej pomocy ofierze wypadku, podlega karze aresztu albo grzywny.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz