Radni PO chcą ronda im. Władysława Bartoszewskiego
RZESZÓW / PODKARPACIE. Minister spraw zagranicznych, więzień Auschwitz, przeżył II Wojnę Światową, chciał pojednania z Niemcami. Władysław Bartoszewski już 1 marca może stać się patronem ronda, które łączy ulice Kotuli, Zbyszewskiego i Ofiar Katynia.
Na pomysł wpadli rzeszowscy radni Platformy Obywatelskiej. Jednym z inicjatorów jest Marcin Deręgowski. O tym, czy rondo faktycznie zostanie ustanowione imieniem Władysława Bartoszewskiego, ratusz zadecyduje 1 marca na najbliższej sesji Rady Miasta.
Jak tłumaczą radni, ta inicjatywa ma być wyrazem szacunku i złożeniem hołdu od całego miasta dla wybitnego patrioty, jakim był Bartoszewski. Przez całe swoje życie dążył do szerzenia i prezentowania prawdziwych wartości, takich jak wolność, przebaczenie i pojednanie.
Władysław Bartoszewski urodził się 19 lutego 1922 roku w Warszawie. Walczył w szeregach Armii Krajowej, był również zaangażowany w ruchy Państwa Podziemnego. Więzień Auschwitz, walczył w Powstaniu Warszawskim. Dwa razy był ministrem spraw zagranicznych, dążył do porozumienia z Niemcami. Senator IV kadencji, w latach 2007 – 2015 sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Został odznaczony Orderem Orła Białego.
Zmarł 24 kwietnia 2015 roku w wieku 93 lat.
(az)
26-02-2016
Udostępnij ten artykuł znajomym:
Udostępnij
Napisz komentarz przez Facebook