RZESZÓW. Kolejna wycieczka rzeszowskich mediów na plac budowy jednego z największych mostów w Polsce.
Budowa mostu im. Tadeusza Mazowieckiego, który łączy ulice Rzecha i Lubelską idzie jak po maśle. Na placu budowy trwają ostatnie roboty przy pylonie, który osiągnął już imponującą wysokość. W pracach pomaga jeden z większych dźwigów w kraju, który umożliwił montaż rdzeni ważących powyżej 70 ton każdy. Na budowie codziennie jest około 130 osób. Prace prowadzone są także nocą.
– Zostały złożone już dwa rdzenie stalowe pylonu i osiągnęły wysokość 106 metrów, czyli brakuje nam już tylko dwa i pół metra do pełnej wysokości pylonu. Będzie to już konstrukcja czysto żelbetowa – mówi Stanisław Szkudlarek z firmy Bilfinger Infrastructure, dyrektor budowy.
Po obetonowaniu ostatniego elementu będzie można przystąpić do przymocowania want, czyli lin, które będą przenosiły obciążenie z mostu na pylon i dalej przez pylon na fundament. Będzie ich po 16 z każdej strony. Montaż want rozpocznie się 25 maja.
Koniec jesienią
Wykonywane są prace nie tylko przy pylonie, ale i na płycie pomostu. Obecnie betonowane są ostatnie dwa segmenty mostu i do końca maja technologicznie będzie można po nim przejechać. “Technologicznie”, bo most w dalszym ciągu gotowy dla kierowców jeszcze nie będzie.
Równocześnie trwają prace przy budowie drogi dojazdowej do mostu. Jest już wyłożona warstwa bitumiczna i wiążąca. Kiedy pojedziemy nową przeprawą? – W październiku. Do końca września mamy wyznaczony termin – mówi Szkudlarek. Prace przebiegają zgodnie z harmonogramem i na razie nie ma żadnych zagrożeń. Jedynym utrudnieniem bywał wiatr.
Koszty maleją
Przeprawa łącząca Rzecha z Lubelską będzie największym na Podkarpaciu mostem. Z wielkością w parze idą wysokie koszty. Te udaje się nieco pomniejszyć.
– Udało się uzyskać dodatkowe dofinansowanie na budowę mostu i kwota, jaką miasto wyłoży, to tylko 7,5 proc. ogólnej wartości budowy. 7,5 proc. ze 184 mln zł to jest faktyczny wydatek podatnika na budowę tego obiektu wraz z drogą i rozbudową skrzyżowań przy ul. Załęskiej i ul. Lubelskiej – mówi Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa. Pozostała kwota zostanie pokryta ze środków unijnych i krajowych.
Utrudnienia w ruchu
Budowa mostu wkrótce da się mocniej we znaki kierowcom. Pod koniec maja będą utrudnienia na ul. Rzecha, bowiem od 25 maja do 3 czerwca wykonawca będzie chciał zamknąć odcinek ulicy w celu wykonania bocznicy kolejowej.
Zamykana będzie także ulica Załęska. – Czekają nas właściwie cztery zamknięcia, ponieważ miasto nie wyraziło zgody na całkowite wyłączenie ulicy z ruchu. Musimy prace wykonywać połówkowo i będzie to trwało dłużej – wyjaśnia Stanisław Szkudlarek.
Prace na ul. Załęskiej będą trwały około dwóch miesięcy.
Ewelina Nawrot
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz