REKLAMA

Przepadła milionowa dotacja na rozwój regionu

“Województwo Podkarpackie straciło miliony złotych dla międzynarodowego projektu, bo ogłosiło się strefą wolną od LGBT. To decyzja donatorów Funduszy Norweskich (Norwegii, Islandii, Lichtensteinu), którą ukrywają polskie ministerstwa, a do której udało mi się dotrzeć” – pisze w przygotowywanych materiałach prasowych Bartosz Staszewski, polski aktywista LGBT i reżyser filmów dokumentalnych. 

Chodzi o projekt “Szlak Karpacki – odkrywanie, promocja i ochrona bogactwa kulturowego i przyrodniczego regionu Karpat”, który miał zagwarantowane dofinansowanie z funduszy norweskich, ale przez uchwałę anty-LGBT dofinansowanie cofnięto.

– Miało być pięknie i z przytupem. O tym, jak rozwijać Karpaty marszałek Władysław Ortyl rozmawiał w Rzeszowie z Haraldem Egererem, Dyrektorem Biura Programu Środowiskowego ONZ w Wiedniu już w 2018 r. Huczne zapowiedzi i wieloletnie przygotowywania. Co miało być celem? Promowanie i ochrona naturalnego i kulturowego dziedzictwa Karpat poprzez lepszą współpracę regionalną, budowanie potencjału i wymianę wiedzy, w szczególności z zainteresowanymi stronami z innych obszarów górskich, takich jak Alpy i Norwegia, przy jednoczesnym zapewnieniu rozwoju społeczno-gospodarczego dla lokalnych społeczności. W ramach projektu miały być organizowane targi, festiwale, promowanie tradycyjnych produktów Karpat oraz szereg inicjatyw. Projekt miał przełożyć się na prestiż i wieloletnią promocję regionu w Europie. Województwo Podkarpackie miało być liderem projektu – zaangażowane były w niego także instytucje min. z Czech, Serbii, Rumunii, Węgier, Ukrainy i Słowacji – wyjaśnia autor.

Grafika poglądowa

W czerwcu 2019 roku sejmik przyjął specjalną uchwałę, która miała zabezpieczyć wkład własny na realizację tego projektu. Miesiąc wcześniej przyjęto natomiast stanowisko „wyrażające sprzeciw wobec promocji i afirmacji ideologii tak zwanych ruchów LGBT”. To miało wpłynąć na anulowanie dotacji.

We wrześniu 2020 r. FMO (The Financial Mechanism Office – sekretariat Funduszy Norweskich) poinformowało, że z uwagi na przyjętą przez sejmik uchwałę, anulowano dotację dla tego projektu. Wskazując, że w ten sposób dyskryminowana jest określona grupa ludzi. Decyzja FMO jest ostateczna i nie podlega odwołaniu.

Co taka decyzja oznacza?

Brak dofinansowania na kwotę ok 1,7 mln euro (ok. 8 mln zł) na rozwój i promocję regionu. Zamiast szlakiem Karpat turyści zobaczą najdroższą strefę wolną od LGBT w Polsce a informację o tym, dostaną też międzynarodowi partnerzy projektu, którzy także nie dostaną dofinansowania dla swoich działań zaplanowanych w tym projekcie – przekazuje Bartosz Staszewski. 

Elżbieta Łukacijewska / archiwum prywatne

Głos w sprawie zabrała m.in. europoseł Elżbieta Łukacijewska, która wystosowała pismo do marszałka z zapytaniem w tej sprawie. Prezentując jednocześnie swoje stanowisko.

– Chciałabym wyrazić swój sprzeciw wobec działań podejmowanych przez Sejmik Województwa Podkarpackiego, których celem jest deprecjonowanie i dyskryminacja jakichkolwiek grup i mniejszości, czego efektem może być ograniczenie dostępu do zewnętrznych środków finansowania. Niedopuszczalnym jest, aby województwo podkarpackie, na terenie którego znajduje się wiele oddziałów międzynarodowych i firm i które szczyci się swoją otwartością, podejmowało uchwały nieprzystające do XXI wieku i ogólnodostępnej wiedzy – pisze w liście Elżbieta Łukacijewska.

Zapytanie w tej sprawie wystosowaliśmy do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego.

– Decyzja Komitetu Mechanizmu Finansowego była zaskoczeniem dla Lidera Projektu oraz Partnerów Konsorcjum, gdyż została przyjęta w sposób nagły, bez możliwości podjęcia wcześniejszego dialogu celem wyjaśnienia zaistniałych okoliczności. Elementarne reguły są takie, że należy zwrócić się w takich sytuacjach o wyjaśnienia. Decyzja o anulowaniu dofinansowania nie zawiera żadnej analizy prawnej lub jakiejkolwiek innej w odniesieniu do uchwały podjętej przez Sejmik, tj. w jaki sposób jej treść narusza postanowienia mechanizmu wsparcia. Dlatego uważamy ją za wadliwą, powierzchowną, a nade wszystko pochopną – pisze w odpowiedzi Tomasz Leyko, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego. >>>STANOWISKO URZĘDU MARSZAŁKOWSKIEGO – całość<<<

03-02-2021

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)