Poseł Winnicki leczy się amantadyną! Jest zakażony COVID-19

W poniedziałek 21 grudnia br. poseł Konfederacji Robert Winnicki poinformował za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych, że został zakażony koronawirusem.

Postanowił leczyć się amantadyną po konsultacji z lek. Włodzimierzem Bodnarem z Przemyśla.

Foto: archiwum Esanok.pl

– Złapałem koronawirusa. Nie mam w zwyczaju opisywać publicznie swojego życia prywatnego ale być może komuś ta relacja w czymś pomoże, dlatego zdecydowałem się ją napisać – napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych Robert Winnicki. Poseł Konfederacji najpierw jedynie pokasływał, ale później dołączyły do tego inne objawy przypominające grypę: gorączka, ból głowy, dreszcze, bóle mięśniowe, osłabienie, brak apetytu, kaszel.

– Próbowałem dodzwonić się do przychodni ale bezskutecznie. Asystent pojechał i zarejestrował mnie na miejscu na teleporadę… za sześć dni. W związku z tym wydałem kilkaset złotych i zamówiłem test do domu. Przyjechał miły pan w kombinezonie, pobrał wymaz, po kilkunastu godzinach wynik: pozytywny – opisuje poseł.

Robert Winnicki postanowił skontaktować się z doktorem Włodzimierzem Bodnarem z Przemyśla, który wykonał wywiad lekarski i wypisał lek oparty na amantadynie.

– Codziennie w ramach kontroli zdaję panu doktorowi relację ze swojego stanu zdrowia. Lek zacząłem brać jakieś 40 godzin od wystąpienia pierwszych objawów a jakieś 30 godzin od momentu, w którym zacząłem podejrzewać, że to może być covid – informuje poseł.

Polityk Konfederacji zakomunikował, że lek oparty na amantadynie przyjmuje od trzech dni
Stwierdził też, że odnosi wrażenie, że choroba nie rozwija się.

– Objawy, które miałem w czasie pierwszej doby znam – nieraz w swoim życiu przechodziłem grypę, ale nie pamiętam takiego ich nasilenia. W porównaniu z tym moje obecne samopoczucie jest całkiem niezłe. Dziś nawet kaszel rzadszy niż wczoraj i przedwczoraj – opisuje Winnicki.

– O niczym nie przesądzam, po prostu dzielę się z Państwem swoimi aktualnymi obserwacjami. Dla porządku dodam, że mam 35 lat i nie stwierdzono u mnie żadnych, ciężkich, przewlekłych chorób. Mam znajomych w podobnym wieku i kondycji, którzy przechodzili covid dużo ciężej niż ja, odpukać, do tej pory – dodaje poseł Konfederacji.

Zobacz także:

Amantadyna znów dostępna w leczeniu COVID-19!

Naukowcy z Cambridge potwierdzają! Amantadyna może leczyć COVID-19

Minister zdrowia zlecił badania kliniczne nad amantadyną!

Wiceminister uratowany dzięki amantadynie? “Piorunujący efekt”