REKLAMA

Polak w śpiączce. Poseł Warchoł wnioskuje o paszport dyplomatyczny

Rzeszowski poseł Solidarnej Polski i wiceminister sprawiedliwości i pełnomocnik rządu ds. praw człowieka Marcin Warchoł wystąpił do Ministerstwa Spraw Zagranicznych o nadania statusu dyplomatycznego Polakowi, który w stanie śpiączki przebywa w jednym z brytyjskich szpitali.

140322948_528373748078062_7697175882035262294_o

Foto: Marcin Warchoł / Facebook

Jako Pełnomocnik Rządu ds. praw człowieka wystąpiłem z bardzo ważnym listem do Ministra Spraw Zagranicznych, w celu nadania “Przedstawiciela dyplomatycznego RP” naszemu rodakowi, który właśnie umiera w angielskim szpitalu w Plymouth – poinformował w środę w mediach społecznościowych poseł Marcin Warchoł.

 

Sprawa jest związana z mężczyzną w średnim wieku, który od kilkunastu lat mieszka w Anglii. Na początku listopada 2020 roku doznał on zatrzymania akcji serca na co najmniej 45 minut, które doprowadziło do trwałego uszkodzenia mózgu. Angielski szpital wystąpił do sądu o zgodę na odłączenie sprzętu podtrzymującego życie. Na tę decyzję zgodziły się mieszkający w Anglii żona i dzieci mężczyzny, natomiast przeciwne odłączeniu są mieszkające w Polsce matka i siostry. Zgodę na odłączenie aparatury wydał również Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.

Każde życie jest bezcenne, brytyjski system medyczny i prawny nie mogą dla wygody decydować o śmierci naszego rodaka. Taka sytuacja jest absolutnie nie do zaakceptowania z punktu widzenia państw o korzeniach chrześcijańskich – dodał Warchoł.

 

Minister spraw zagranicznych odpowiedział na prośbę posła Warchoła. – W odniesieniu do sprawy obywatela polskiego, przebywającego w szpitalu w Plymouth w Wielkiej Brytanii informuję, że podejmuję wszelkie możliwe działania, aby został Mu nadany status dyplomatyczny – napisał jeszcze w środę na Twitterze minister Zbigniew Rau.

 

Jeżeli Polak otrzyma tak zwany “paszport dyplomatyczny”, to decyzja brytyjskiego sądu nie będzie miała mocy prawnej.

We wtorek na łamach portalu interia.pl prof. Wojciech Maksymowicz, poseł Porozumienia, wyraził gotowość przyjęcia Polaka w Klinice Budzik. – Nie ma problemu z przewiezieniem pacjenta do nas. Nie jest pod respiratorem, nie wymaga podtrzymywania życia w sposób nadzwyczaj sztuczny – zakomunikował profesor.

Źródło: red., interia.pl, Twitter

21-01-2021

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)