REGION. Zagłodzona Kira przyszła na jedną z posesji w gminie Nowa Dęba. Suczka miała na łapie wielkiego guza i była mocno wychudzona. Zajęła się nią Fundacja Zielony Pies, która pomaga jej wyzdrowieć.
Kirę znaleziono 3 stycznia w Tarnowskiej Woli. Wychudzona i ciągnąca wielki guz na łapie suczka trafiła do Fundacji Zielony Pies.
– Dzięki Pani Bożenie działającej na tym terenie informacja o suni trafiła do nas. Długo nie czekaliśmy, wyruszyliśmy niemal natychmiast. Trasa prawie 300 km w jedną stronę, ale liczył się czas. Miasto nie ma warunków do przetrzymywania chorych,starych zwierząt. Lekarz weterynarii zgłosił znęcanie się na policję. Zanim dotarliśmy na miejsce policyjni technicy już wykonali dokumentację zdjęciową. Jesteśmy w kontakcie z Komendantem tamtejszej Policji. Czekają na wyniki obdukcji suni. Ustalono właściciela Kiry. Sunia jest formalnie przekazana pod naszą opiekę. Jej temperatura ciała w momencie przywiezienia do kliniki wynosiła 35 stopni, waga 18 kilo, burczało bidulce w brzuchu. Rokowania były bardzo ostrożne i nie wiadomo było czy przeżyje noc – informowała Fundacja Zielony Pies na Facebooku.
Teraz stan Kiry się poprawia. Psina nabiera sił i w najbliższych dniach przejdzie zabieg usunięcia guza. – Jeżeli stan będzie się tak szybko poprawiał to we wtorek lub czwartek odbędzie się zabieg uwolnienia Kiry od olbrzymiego guza – informuje Fundacja Zielony Pies.
Leczenie Kiry można wesprzeć finansowo, poprzez wpłaty na konto:
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.