PODKARPACIE. Konsultant ds. epidemiologii poleca szczepienie na koronawirusa

RZESZÓW / PODKARPACIE. 22 grudnia wojewoda podkarpacki Ewa Leniart razem z konsultantami wojewódzkimi i przedstawicielami służb sanitarnych podsumowała sytuację epidemiczną w województwie podkarpackim. Zaapelowano też o wzięcie udziału w Narodowym Programie Szczepień.

Foto: pixabay.com / zdjęcie poglądowe

Uczestnicy specjalnej wideokonferencji podsumowali dotychczasowy przebieg epidemii, odnosząc się do działań podjętych w celu walki z COVID-19.

Sytuację epidemiologiczną w województwie przedstawił podkarpacki państwowy wojewódzki inspektor sanitarny Adam Sidor, który zaprezentował statystyki obrazujące przebieg zachorowań od marca do 20 grudnia br. Omówił m. in. do kwestię zapadalności na COVID-19, liczby hospitalizacji, statystyk dotyczących kwarantanny, a także liczby zgonów w poszczególnych grupach wiekowych.

Z danych, jakie zaprezentował podkarpacki wojewódzki inspektor sanitarny wynika, że najwięcej zachorowań tygodniowo na koronawirusa dla województwa podkarpackiego przypadło na początku listopada, gdzie liczba ta wyniosła około 15 tysięcy zakażeń. Najczęściej chorowały osoby w wieku od 31 do 59 lat.

W wyniku koronawirusa do 21 grudnia na Podkarpaciu zmarło 1698 osób (z chorobami współistniejącymi zmarły 1523 osoby, bezpośrednio na COVID-19 – 175). Najwyższą śmiertelność odnotowano u pacjentów powyżej 80. roku życia – 775 osób.

Na Podkarpaciu notowano wysoki odsetek śmiertelności, który był wyższy od ogólnopolskiego. Eksperci wskazywali, że przyczyn takiego stanu rzeczy może być wiele.

– Może być to kwestia średniej wieku pacjentów, którzy są leczeni, kwestia ciężkości choroby, czy to, na jakim etapie choroby pacjenci przychodzą do nas – podkreślał dr. hab. n. med. Andrzej Cieśla, który kieruje Klinicznym Oddziałem Chorób Zakaźnych w Centrum Medycznym w Łańcucie. Profesor wspominał też, że w I fali koronawirusa wzrost śmiertelności mógł wystąpić z przyczyn epidemiologicznych i był prawdopodobnie następstwem przekierowywania oraz transportu pacjentów, będących w stanie krytycznym, do innych placówek medycznych.

W trakcie spotkania zaapelowano też o przystąpienie do Narodowego Programu Szczepień. Na ten temat wypowiedziała się lek. med. Jolanta Kluz-Zawadzka, która jest konsultantem wojewódzkim w dziedzinie epidemiologii.

– Są zarzuty, że szczepionka powstała w krótkim czasie, że bardziej, poprzez media, ma oddziaływać na psychologię tłumu, że może powodować różne działania uboczne. (…) Przypominam, że w bardzo zaawansowanych laboratoriach światowych w kilkunastu krajach trwają badania naukowe. Jesteśmy na takim poziomie biotechnologii, że absolutnie możemy mieć zaufanie do szczepionki – zakomunikowała lek. med. Jolanta Kluz-Zawadzka.

Dodała ona też, że o wiele mniej jest przebadana każda szczepionka przeciwko grypie, podkreślając, że wirus grypy mutuje się bardziej od wirusa SARS.

– Jako epidemiolog absolutnie to szczepienie polecam. (…) Apeluję do służby zdrowia, aby dała dobry przykład, ponieważ jedyną szansą na znaczną poprawę sytuacji jest zmniejszenie rezerwuaru dla wirusa (…) Tym sposobem pomóżmy osobom, które mają przeciwwskazania do szczepień. (…) To jest nasz obowiązek: społeczny, humanitarny, ludzki – mówiła konsultant wojewódzki w dziedzinie epidemiologii.

Więcej w zapisie z wideokonferencji Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego.

Foto: Podkarpacki Urząd Wojewódzki w Rzeszowie

Źródło: PUW w Rzeszowie, Podkarpacki Urząd Wojewódzki w Rzeszowie / YouTube

Oprac. Kacper Ciuba