RZESZÓW. Dziś ok godz. 11.30 pod Urzędem Marszałkowskim rozległ się głos karetek. To pracownicy pogotowia ratunkowego przyjechali bronić swojego dyrektora, Stanisława Rybaka.
Video zostało nadesłane na naszą skrzynkę redakcyjną od jednego z naszych czytelników. Widać na nim idących na pikietę pracowników Pogotowia Ratunkowego.
Pod Urzędem Marszałkowskim pikietowało ok. stu osób. Gdy wyszedł do nich Wicemarszałek Podkarpacia Tadeusz Pióro, pikietujący oznajmili, że nie zgadzają się na zwolnienie Stanisława Rybaka, który był dyrektorem Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego przez 20 lat. Dyskusja przebiegała bardzo emocjonująco. Zarzucano Wicemarszałkowi m. in. to, że chce sprywatyzować pogotowie.
Wyznaczono delegację, która miała rozmawiać z Wicemarszałkiem Tadeuszem Pióro na osobności. Po pertraktacjach, trwających ok. godzinę, wicemarszałek oznajmił, że daje szansę Stanisławowi Rybakowi do środy, by się porozumieć. Zaznaczył, że sam jest przeciwny prywatyzacji pogotowia, a fakt zwolnienia dotychczasowego dyrektora motywuje tym, że dyrektor nie znajdzie odpowiednich kontraktów na kolejny rok, ponieważ dotychczasowe, które były korzystne zostały przez dyrektora Rybaka zerwane. Wicemarszałek przywołał przykład z kontraktem z Medicorem, który został zerwany, mimo braku zaniedbań ze strony Medicoru.
Pracownicy po spotkaniu z Wicemarszałkiem oznajmili, że nadal chcą, aby Stanisław Rybak był ich dyrektorem i mają nadzieję, że tak się stanie.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz