REKLAMA

Pijani kierowcy na ulicach Rzeszowa! Zatrzymano dwa auta!

RZESZÓW / POODKARPACIE. Kontrola drogowa i obywatelskie ujęcie doprowadziły do ujawnienia dwóch nietrzeźwych kierowców. Zatrzymany do kontroli kierowca volkswagena wydmuchał 2,5 promila. Natomiast u kierowcy seata ujętego przez świadków badanie wykazało ponad 3 promile. Pierwszy z kontrolowanych kierowców nie miał uprawnień do kierowania, drugiemu policjanci zatrzymali prawo jazdy.

303-182096

Foto: Podkarpacka Policja

We wtorek po północy policjanci z wydziału ruchu drogowego rzeszowskiej komendy zatrzymali do kontroli kierującego volkswagenem, który poruszał się ulicą Lewakowskiego. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości 24-letniego mieszkańca Rzeszowa okazało się, że był pijany. Badanie wykazało u niego niemal 2,5 promila. Mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania. Został przekazany pod opiekę rodzinie.

W drugim przypadku doszło do obywatelskiego ujęcia. W poniedziałek około godziny 19:00 dyżurny rzeszowskiej komendy został zawiadomiony o ujęciu nietrzeźwego kierowcy. Skierowani na miejsce policjanci drogówki ustalili, że świadkowie zauważyli jadącego od placu Wolności seata, który jechał całą szerokością jezdni. Podejrzewając, że kierowca seata może być pijany, pojechali za nim. Na ulicy Cieplińskiego seat zatrzymał się, a jego kierowca wysiadł. Mężczyzna miał kłopoty z utrzymaniem równowagi i czuć było od niego alkohol. Został ujęty przez świadków, którzy zawiadomili policjantów.

Po przyjeździe patrolu świadkowie przekazali kierowcę seata policjantom. Badanie stanu trzeźwości 43-letniego mieszkańca powiatu rzeszowskiego wykazało ponad 3 promile alkoholu w jego organizmie. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy, a mężczyzna został przekazany rodzinie.

Sprawą zajęli się teraz policjanci z referatu ds. wykroczeń i przestępstw w ruchu drogowym. Mężczyznom grozi teraz odpowiedzialność za kierowanie w stanie nietrzeźwości.

Źródło: KMP w Rzeszowie

17-03-2020

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)