W odniesieniu do słów Poseł do Parlamentu Europejskiego Elżbiety Łukacijewskiej w kwestii budowy drogi Via Carpathia, pragnę poinformować, że oświadczenie pani Łukacijewskiej będące swoistym oskarżeniem pod adresem europosła Tomasza Poręby jest krzywdzące, bezpodstawne i mija się z prawdą.
We wtorek 2 grudnia na forum Parlamentu Europejskiego przedstawiłem montaż finansowy budowy odcinka drogi S-19 od Rzeszowa do Babicy, będącej częścią szlaku Via Carpathia. Finansowanie tego odcinka jest możliwe między innymi ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Pozostała cześć drogi nie może być finansowana ani z RPO, ani z Programu Operacyjnego Polska Wschodnia. Dlatego konieczne jest pozyskanie pieniędzy z innych Funduszy Europejskich, np. z Connecting Europe, o czym również mówiono podczas publicznego wysłuchania w Parlamencie Europejskim.
Tylko niezbędna, towarzysząca inwestycji, infrastruktura typu: węzły, zjazdy, dojazdy – konieczne przy budowie S-19 do Babicy – będzie finansowana z PO Polska Wschodnia i RPO WP. I tak należy rozumieć ten montaż finansowy, który przedstawiłem, a który dla pani Europoseł był potwierdzeniem nieprawdziwej tezy iż Via Carpathia będzie budowana. Do czasu zbudowania S-19 do Barwinka będzie to jedna z alternatyw dojazdu do południowej części województwa.
W wysłuchaniu w Parlamencie Europejskim wzięła również udział europoseł Elżbieta Łukacijewska, która w emocjonalny sposób chciała przekonać, że polski rząd zabiega o budowę Via Carpathia – co nie jest prawdą. Do sieci dróg bazowych możliwych do modernizacji do 2030 roku polski rząd wpisał tylko odcinek Rzeszów-Lublin czyli ok 51 km. Pozostała cześć szlaku Via Carpathia, tj. 700 km, ujęta została w sieci dróg uzupełniających, które mają szansę powstać do 2050 roku. Co – jak podkreśla europoseł Tomasz Poręba, a z którym w pełni się zgadzam – w niepewnej sytuacji gospodarczej UE, nie gwarantuje powodzenia tej inwestycji.
Dlatego za szkodliwy dla idei budowy Via Carpathia, uważam wniosek europosłów Platformy Europejskiej blokujący petycję w sprawie budowy tego szlaku. Fakt ten miał miejsce na poniedziałkowym posiedzeniu Komisji Petycji PE i Petycja dawała szansę na dalsze procedowanie tej sprawy na poziomie europejskim, wysłanie misji obserwacyjnej do naszego kraju, która mogłaby ocenić możliwość budowy Via Carpathia na całej jej długości w najbliższych latach, a także możliwość sporządzenia raportu PE i wywierania dalszej presji na polski rząd na rzecz budowy tej drogi. Zablokowanie petycji jednocześnie zamknęło możliwość zabiegania na forum europejskim o budowę tej drogi w najbliższej przyszłości.
Władysław Ortyl Marszałek Województwa Podkarpackiego
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.