DĘBICA / PODKARPACIE. Do policyjnego aresztu trafił 34-latek, który zaatakował pracownicę sklepu monopolowego w Dębicy. Chcąc wynieść alkohol, uderzył pokrzywdzoną w głowę butelką. Mężczyzna został ujęty przez innego klienta sklepu i przekazany policjantom. Teraz za usiłowanie rozboju odpowie przed sądem.
W poniedziałek wieczorem, dębiccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na ul. Rzeszowskiej, mężczyzna napadł na pracownicę sklepu z alkoholem. Policjanci natychmiast udali się we wskazane miejsce i zastali tam 21-letnią mieszkankę naszego miasta, która została zaatakowana podczas obsługiwania klienta. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że w trakcie obsługi klienta, została uderzona przez niego w głowę butelką. Mężczyzna chciał wynieść ze sklepu alkohol. Pomiędzy napastnikiem a kobietą doszło do szamotaniny.
Po zdarzeniu mężczyzna wybiegł ze sklepu. Chwilę później do sklepu przyszedł kolejny klient, który po wysłuchaniu relacji kobiety wybiegł za przestępcą. Po kilku minutach przyprowadził mężczyznę, w którym poszkodowana rozpoznała napastnika. Policjanci wylegitymowali zatrzymanego, okazał się nim 34-letni mieszkaniec powiatu ropczycko-sędziszowskiego. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2,6 promila alkoholu. Mężczyznę osadzono w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy.
Dzisiaj przedstawiono mu zarzuty, do których się przyznał i złożył wyjaśnienia. O dalszym losie 34-latka zdecyduje Sąd Rejonowy w Dębicy.
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.