Policjanci Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu pracowali na miejscu zdarzenia w rejonie stacji kolejowej w Muninie, gdzie awaryjnie zostały zatrzymane dwa składy kolejowe. Ustalono, że maszynista pociągu osobowego relacji Przemyśl – Szczecin użył funkcji „radio-stop”, aby uniknąć kolizji z pociągiem sieciowym.
Foto: Podkarpacka Policja
W czwartek, po godzinie 9:00 policjanci jarosławskiej jednostki zostali skierowani w rejon stacji kolejowej w Muninie, gdzie według zgłoszenia zostały zatrzymane awaryjnie dwa składy kolejowe. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że kierujący pociągiem sieciowym podczas jazdy torem w kierunku Przemyśla, nie dostosował się do sygnału semafora zakazującego jazdy torem, którym się poruszał.
Maszynista pociągu osobowego relacji Przemyśl – Szczecin, jadący z naprzeciwka uznał, że jest to realna sytuacja narażająca na kolizję pociągów poprzez najechanie pociągu sieciowego na tył pociągu osobowego. Maszynista użył przycisku „radio-stop” zatrzymując tym samym pociąg oraz inne nadające na tym samym kanale radiowym składy kolejowe.
W wyniku tego zdarzenia nie doszło do kolizji, nikt też nie doznał obrażeń. Badanie stanu trzeźwości wykazało, ze maszyniści byli trzeźwi. Policjanci na miejscu przeprowadzili oględziny i przesłuchali świadków.
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.