Nowy Pomnik Przyrody w Rzeszowie „Aleksandra”

Podczas ostatniej sesji rady miasta 27.02.2023 na podstawie pozytywnego rozpatrzenia wniosku w Komisji Ochrony Środowiska pod głosowanie trafił projekt uchwały, który miał na celu ustanowienie okazałej topoli euro-amerykańskiej w Parku Olszynki pomnikiem przyrody.

Komisja ochrony środowiska w radzie miasta Rzeszowa podjęła jednogłośnie decyzję o podjęciu takiej uchwały na wniosek Fundacji Będzie Dziko/Strażnicy Drzew, która aktywnie działa na rzecz ochrony drzew w naszym mieście i nie tylko.
Projekt uchwały został jednomyślnie przyjęty liczbą 20 głosów radnych.

– Drzewo jest bardzo piękne, w dobrej kondycji zdrowotnej – mówił nam kilka dni przed sesją przewodniczący Komisji Ochrony Środowiska Daniel Kunysz https://rzeszow24.pl/live-sesja-rady-miasta-rzeszowa-00r3bsm-7664/

Okazałe drzewo mające 435 cm obwodu i ponad 22 m wysokości oprócz statusu pomnika przyrody otrzymało również imię Aleksandra. Topolę można podziwiać spacerując wzdłuż ścieżki na bulwarach rzeszowskich, w okolicy Parku Olszynki.

Z punktu widzenia wnioskodawcy projektu uchwały, droga do ustanowienia nowego pomnika przyrody nie była prosta… Myśmy zgłaszali jedenaście drzew, chcieliśmy aby wszystkie zostały objęte ochroną pomnikową. Były w tej kwestii prowadzone dyskusje dość kontrowersyjne co do tego na ile celowe jest uchwalenie wszystkich tych drzew jako drzewa pomnikowe. W drodze negocjacji odbyło się chyba pierwsze spotkanie Komisji ds. Ochrony Środowiska w terenie. To właśnie podczas tego spotkania w terenie zdecydowano, że będzie to jednak jedna najbardziej okazała topola– mówi o procesie tworzenia tej uchwały Zbigniew Mieszkowicz z Fundacji Będzie Dziko/ Obrońcy Drzew

Co zatem sprawiło że członkowie Komisji odrzucili pozostałe 10 drzew, nie uwzględniając w pełni wniosku społeczników?

Jak wspomina w dalszej części rozmowy z naszą redakcją Zbigniew Mieszkowicz: – Podstawowym argumentem odrzucającym resztę drzew było to że topola jest drzewem kruchym i że konary będą wymagały zabiegu, a każdy zabieg w kontekście ochrony drzewa pomnikowego wymaga uchwały rady miasta. Istniały obawy że zanim uchwała zostanie przegłosowana może dojść np. do złamanego konaru jednocześnie narażając kogoś na utratę zdrowia lub życia.
Przedstawiciel fundacji zaznacza iż się z tą opinią nie zgadza, powołując się na wiedzę swoją czy też botaników twierdzi że: – Posusz nie powstaje z dnia na dzień, i wszystko zależy od prawidłowego pielęgnowania drzew.

Z informacji jakie udało nam się uzyskać, wkrótce pojawią się nowe uchwały dotyczące kolejnych drzew zasługujacych na ochrone pomnikowa z terenu całego miasta.