REKLAMA

NIK: Przeładowane ciężarówki rozjeżdżają drogi. W Rzeszowie nie ma miejsc do kontroli

RZESZÓW / PODKARPACIE. Najwyższa Izba Kontroli badała, jak wygląda sytuacja związana z kontrolowaniem przeciążonych pojazdów. W Rzeszowie, we wrześniu 2018 i 2019 oraz w styczniu 2020, przez system ważenia pojazdów przejechało 5,9 miliona pojazdów, z czego 51,5 tysiąca było przeciążonych. Nie wystawiono jednak żadnych mandatów. Powód? Brak odpowiedniej infrastruktury.

ciężarówka

Foto: zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Najwyższa Izba Kontroli zbadała, czy organy administracji publicznej skutecznie eliminują ruch pojazdów przeciążonych na obszarach zurbanizowanych. Kontrolę planową przeprowadzono w dziesięciu miastach: w Białymstoku, Częstochowie, Gdańsku, Jaworznie, Kielcach, Łodzi, Poznaniu, Rzeszowie, Szczecinie i Wrocławiu. Ponadto przeprowadzono kontrolę doraźną w Bydgoszczy.

Problem przeładowanych ciężarówek dotyczy szczególnie dużych miast, które są jednocześnie dużymi węzłami transportowymi, często zlokalizowanymi na głównych, drogowych szlakach krajowych lub międzynarodowych, w pobliżu okręgów przemysłowych, intensywnie rozwijających się centrów logistyczno-magazynowych lub portów morskich.

Rozwiązaniem wspomagającym wytypowanie przeciążonych pojazdów do szczegółowej kontroli są systemy preselekcji wagowej wykorzystujące technologię ważenia pojazdów w ruchu (WIM ). Są one systemami pomiarowymi, które służą do pomiaru nacisków osi oraz masy całkowitej pojazdów bez konieczności ich zatrzymywania.

Jak podaje NIK, zarządcy dróg oraz Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego pod względem kadrowym, organizacyjnym i sprzętowym, byli przygotowani do realizacji nałożonych zadań związanych z eliminowaniem ruchu pojazdów przeciążonych. Brakowało jednak odpowiedniej infrastruktury, która umożliwiłaby prowadzenie kontroli. Na drogach dwóch miast (Kielc i Rzeszowa) z jedenastu kontrolowanych zarządcy nie przygotowali ani jednego miejsca do kontroli ważeniowej pojazdów.

W Rzeszowie zainstalowano system preselekcji wagowej (w tym pięć wag preselekcyjnych), który nie był wykorzystywany przez inspektorów Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego, ze względu na brak miejsc kontroli. Według danych zarejestrowanych w systemie preselekcyjnym ważenia pojazdów w Rzeszowie, we wrześniu 2018 i 2019 oraz w styczniu 2020, przez stanowiska pomiarowe przejechało ogółem 5,9 miliona pojazdów, w tym blisko 51,5 tysięcy pojazdów przeciążonych. Nie można było jednak skontrolować tych pojazdów, stąd nie wystawiono też żadnego mandatu za przekroczenie masy pojazdu.

Podkarpacki i Świętokrzyski Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego nie wydali żadnej decyzji administracyjnej za przejazd pojazdów przeciążonych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony poruszających się po Rzeszowie i Kielcach, co związane było z brakiem miejsc do ważenia pojazdów – podaje NIK.

Najwyższa Izba Kontroli wskazała, że systemy preselekcji wagowej, pomimo poniesienia znacznych wydatków na ich wybudowanie, miały ograniczoną przydatność dla identyfikacji i eliminacji pojazdów przeciążonych z powodu ich małej dokładności. Wydano również wniosek do ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej o wprowadzenie standardów wskazujących na obowiązek zasięgania przez zarządców dróg, od właściwego Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego, stanowiska w zakresie lokalizacji miejsc do kontroli pojazdów, w procesie planowania inwestycji drogowych dotyczących dróg krajowych i wojewódzkich na obszarach miast na prawach powiatu, w których zarządcą wszystkich dróg publicznych jest prezydent miasta.

Źródło: NIK

23-01-2021

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)