Nie żyje mężczyzna, który zeskoczył z wozu
PODKARPACIE. Policja ustala co dokładnie było przyczyną śmierci 60 – latka z Bartkówki koło Dynowa. Do tragedii doszło wczoraj ok. godz. 17.00. Według wstępnych ustaleń konie, które ciągnęły wóz spłoszyły się i mocno szarpnęły do przodu.
Na wozie, oprócz prowadzącego zaprzęg, było trzech mężczyzn. Wszyscy zeskoczyli. Jeden z nich, 60-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, uderzył głową w podłoże. Zginął na miejscu. 55-letni woźnica był trzeźwy. Nie był w stanie zapanować nad końmi, dlatego zeskoczył z wozu, podobnie zachowali się jego znajomi.
11-08-2013
Udostępnij ten artykuł znajomym:
Udostępnij
Napisz komentarz przez Facebook
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz