Marcin Warchoł zainaugurował program “Moje Osiedle” (VIDEO, FOTO)

RZESZÓW / PODKARPACIE. W poniedziałek, na osiedlu Wilkowyja kandydat na prezydenta Rzeszowa Marcin Warchoł zainaugurował program “Moje Osiedle”, czyli cykl spotkań z mieszkańcami z różnych części miasta, na których będzie on prezentował swoje propozycje programowe dla każdej z nich. Kandydat zobowiązał się wobec mieszkańców Wilkowyi do budowy przedszkola, żłobka i nowej remizy oraz do poszerzenia ulicy Zygmunta Starego.

– Mimo, że Wilkowyja została przyłączona w 1977 roku, to jednak wciąż odczuwa brak przedszkola i żłobka. Problem występuje z ulicą Zygmunta Starego. Mieszkańcy często próbują tą ulicą przedostać się do centrum, by nie jechać ulicą Lwowską, która w godzinach porannych i popołudniowych jest zakorkowana – wyliczał utrapienia mieszkańców Wilkowyi Marcin Warchoł.

Jak zaznaczył kandydat na prezydenta Rzeszowa, ulica Zygmunta Starego zwęża się do jednego pasa, brakuje poboczy, a jezdnia jest dziurawa.

– Zwłaszcza w godzinach porannych, gdy dzieci idą do szkoły, samochody się mijają, wyprzedzają na tej jezdni, co jest bardzo niebezpieczne. Mieszkańcy proszą więc, aby tę ulicę poszerzyć – mówił kandydat na prezydenta Rzeszowa.

Modernizacja wspomnianej drogi na osiedlu Wilkowyja (remont ulicy Zygmunta Starego na odcinku 710 metrów, począwszy od skrzyżowania z ulicą Królewską), jak mówił wiceminister, została wpisana do budżetu miasta jeszcze przez Tadeusza Ferenca.

Marcin Warchoł obiecał, że jeśli mieszkańcy Rzeszowa zdecydują się mu zaufać, to będzie on “bezwzględnie kontynuował tę inwestycję”.

Kandydat na prezydenta Rzeszowa zapewnił też budowę remiz strażackich dla OSP Wilkowyja i OSP Słocina.

Wilkowyja jest pierwszym osiedlem odwiedzonym przez sztab Marcina Warchoła w ramach programu “Moje Osiedle”. Wraz z kandydatem na poniedziałkowej konferencji prasowej głos zabrał również Maciej Masłowski, który zrezygnował ze startu w wyborach i poparł kandydaturę wiceministra.

– Przyznam, że czekałem w wielkiej gotowości na uruchomienie programu “Moje Osiedle”, bo jest to program, który bezpośrednio pozwala nam spotykać się z mieszkańcami, z radami osiedli, wsłuchać się w ich problemy i potrzeby, byśmy mogli przygotowywać program dla przyszłości Rzeszowa – mówił Maciej Masłowski, zaznaczając, że odbyły się już rozmowy z wieloma radami osiedli. Zachęcił też do rozmów kolejne rady oraz mieszkańców miasta.

Program Marcina Warchoła został również skomentowany przez przewodniczącego Rady Osiedla Wilkowyja Leszka Branacha

– Jesteśmy osiedlem, które nie ma żłobka. Budowa żłobka jest przedsięwzięciem priorytetowym. Wilkowyja została włączona do Rzeszowa w 1977 roku, a my ciągle czekamy. Chcemy, aby to osiedle nie było takim osiedlem “wschodnim”. Cieszę się, że głosy rady osiedla docierają do kandydata – powiedział Leszek Branach.

Marcin Warchoł: Lubię załatwiać sprawy

– Wczoraj o 22:30 przyjechaliśmy na osiedle Wilkowyja autobusem! O godzinie 22:30, na prośbę mieszkańców, został uruchomiony nowy kurs – spod Urzędu Wojewódzkiego do osiedla Wilkowyja. Cieszę się, że mogłem przyczynić się do realizacji tego ważnego kursu dla mieszkańców osiedla, którzy spacerując do późnych godzin wieczornych, spędzając czas w centrum, byli skazani wyłącznie na taksówki – przypomniał Marcin Warchoł.

– Lubię pomagać, lubię załatwiać sprawy. Tak, jak udało się w trzy tygodnie załatwić ten autobus, myślę, że wszystkie te plany szybko zrealizujemy, jeżeli mieszkańcy mi zaufają – zapewnił, podsumowując poniedziałkowe wystąpienie, kandydat.

Tekst: Kacper Ciuba

Foto: Justyna Żuczek