Marcin Warchoł z planem dla osiedla Bzianka (VIDEO, FOTO)

RZESZÓW / PODKARPACIE. Marcin Warchoł, w ramach akcji “Moje Osiedle”, odwiedził w środę osiedle Bzianka, gdzie przedstawił swój program dla tamtejszych mieszkańców.

– Jesteśmy na wyjątkowym osiedlu, pochodzącym z 1390 roku, bo wtedy już szacuje się powstanie Bzianki. O Bzanie w 1438 roku powstały pierwsze wspomnienia administracyjne. To miejsce posiada piękny rodowód, a jeżeli dodamy do tego jeszcze właścicieli Bzany, obecnie Bzianki – to przecież Jan Pakosławic, założyciel Rzeszowa, dziedzic Rzeszowa. Można powiedzieć, że po prawie siedmiu wiekach 1 stycznia 2017 dokonał się tutaj symboliczny powrót do rodziny, bo wtedy Bzianka wstąpiła do Rzeszowa – takim nawiązaniem historycznym rozpoczął swoją konferencję prasową na osiedlu Bzianka Marcin Warchoł.

Kandydat na urząd prezydenta Rzeszowa przypominał, że od momentu przyłączenia Bzianki do Rzeszowa miasto, za sprawą Tadeusza Ferenca, zainwestowało przeszło 5 milionów złotych w remont szkoły i infrastruktury drogowej. Wiceminister podał przykład ulicy Żurawinowej, która po przyłączeniu doczekała się asfaltu, a wcześniej, jak mówił, była błotnistą ścieżką.

– Trzeba rozszerzać miasto, trzeba inwestować i skorzystają z tego mieszkańcy miejscowości włączanych, jak i sami rzeszowianie, którzy przyjeżdżają tutaj na rowery – rekreacja, wypoczynek – temu służy rozszerzanie miasta – podkreślał kandydat

– Chcę rozszerzać miasto i tym różnię się od pozostałych kandydatów, że bezwzględnie wszyscy ci, którzy chcą być w Rzeszowie, jeśli zostanę prezydentem, będą w Rzeszowie. Nie będę nikomu blokował wstępu do naszego pięknego miasta, ubogacania stolicy innowacji – dodał.

Program dla Bzianki

Wiceminister zobowiązał się do tego, by zrealizować wieloletni plan finansowy, w którym zapisano 19 milionów złotych.

– Te środki mogą być przeznaczone na wykup tych prywatnych nieruchomości pod inwestycje, jak na przykład dom kultury w okolicach ulicy Świętej Rodziny – ocenił kandydat na prezydenta Rzeszowa.

Marcin Warchoł obiecał też budowę łącznika od ulicy Świętej Rodziny do ulicy Dębickiej i rozbudowę ulicy Kalinowej, wraz z uwzględnieniem w tych miejscach ścieżek rowerowych, stworzenie miejsca rekreacji dla dzieci i młodzieży oraz zakup lekkiego wozu dla OSP Rzeszów-Bzianka.

Kandydat spotkał się z członkiniami Koła Gospodyń Miejskich w Bziance, dziękował im za utrzymywanie tradycji i kultury oraz umówił się też z nimi na dożynki, licząc, że pozwolą na to obostrzenia sanitarne.

– Pozdrawiam panią Teresę z ulicy Kalinowej, która jeszcze kultywuje piękne tradycje Bzianki, mając krowę. Ostatnio rozmawialiśmy. Piękna, konstruktywna rozmowa. Jest to piękne osiedle wielkości 400 hektarów – 640 wspaniałych mieszkańców, pełnych pasji, radości z życia, kultywujący tę wspaniałą siedmiowiekową tradycję Bzianki – podsumował Marcin Warchoł.

Tekst: Kacper Ciuba

Zdjęcia: Sztab Marcina Warchoła