REKLAMA

Marcin Warchoł skrytykował negatywne opinie wojewody ws. poszerzania Rzeszowa (ZDJĘCIA)

RZESZÓW / PODKARPACIE. – Decyzja dotycząca Kielanówki i Malawy jest niedobra, hamująca rozwój naszego miasta. Jest to decyzja antyrozwojowa i antyinwestycyjna. Będę walczył o rozszerzenie Rzeszowa w Warszawie – powiedział w środę Marcin Warchoł, krytykując negatywną opinię wojewody podkarpackiego Ewy Leniart w kwestii przyłączenia do Rzeszowa Kielanówki z gminy Boguchwała i Malawy z gminy Krasne.

DSC_0301

 

Marcin Warchoł wyraził sprzeciw wobec negatywnej opinii wojewody podkarpackiego Ewy Leniart ws. poszerzenia Rzeszowa o Kielanówkę i Malawę. Podkreślał to, że jest wyraźnym zwolennikiem poszerzania granic Rzeszowa. Oberwało się też Konradowi Fijołkowi.

Tutaj pojawia się zasadnicza różnica między mną a pozostałymi kandydatami. Pani wojewoda wydała wczoraj decyzję negatywną na rozszerzenie naszego miasta o te dwa ważne sołectwa. Z kolei pan radny Fijołek w niedzielę powiedział, w trakcie debaty, że jest przeciwko dalszemu rozszerzaniu miasta. Mówię stanowcze nie. Nie można zablokować rozowju miasta – punktował kontrkandydatów Marcin Warchoł.

Wiceminister zaznaczał, że poszerzanie miasta oznacza zwiększenie miejsc pracy i terenów inwestycyjnych i nawiązywał do polityki rozwoju Rzeszowa prezydenta Tadeusza Ferenca.

Badania wskazują, że blisko 94 procent mieszkańców włączonych w poprzednich latach do Rzeszowa nie chciałoby wracać w granice dawnych gmin. Mieszkańcy chcą przyłączania do Rzeszowa. Nie można hamować rozwoju – argumentował kandydat na prezydenta Rzeszowa.

Nie można zgodzić się z argumentacją pani wojewody, że tylko Racławówka Doły zasługuje na przyłączenie, bo to jest niewielki procent ludności i powierzchni gminy. A Kielanówka, to co? Przypomnę, 8 procent powierzchni i 4 procent ludności. Ten sam argument odnosi się do Kielanówki, jak i do Racławówki – kontynuował Warchoł.

 

Zdaniem Marcina Warchoła zatrzymanie przyłączania kolejnych sołectw doprowadzi do regresu, zamykania miejsc pracy, ucieczki mieszkańców z miasta, wstrzymanie inwestycji i rozwoju.

DSC_0272

Jeżeli mieszkańcy chcą dynamicznego rozwoju, dalszych miejsc pracy, inwestycji poszerzania miasta, budowy dobrobytu i kontynuacji wspaniałej polityki prezydenta Tadeusza Ferenca, niech głosują na mnie – podkreślił Marcin Warchoł.

Ja wykorzystam w tej chwili wszelkie możliwości jako wiceminister do tego, żeby zgłosić interwencję na Radzie Ministrów konieczność rozszerzenia naszego miasta o Malawę i Kielanówkę. Możliwości prawne cały czas są. Będę walczył o rozszerzenie Rzeszowa w Warszawie – zapewnił wiceminister.

 

DSC_0284

 

Tadeusz Ferenc: Rzeszów ciągle musi rosnąć

Oczywistą rzeczą jest to, że Rzeszów ciągle musi rosnąć. Zmienił się budżet miasta – z 370 milionów na 2 miliardy złotych – mówił były prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc.

Ta polityka powinna być dalej prowadzona. Za wszelką cenę musimy być znaczącym punktem gospodarczym w Polsce, musimy się liczyć w zakresie produkcji, powstawania nowych fabryk, służby zdrowia, nauki, a więc wszystkich czynników, które powodują rozwój miasta – dodał Ferenc.

 

 

 

 

Byli też przedstawiciele Kielanówki i Malawy

Z głębokim zaskoczeniem i przede wszystkim zasmuceniem przyjęliśmy decyzję pani wojewody, która zabiera szansę naszej miejscowości dołączenia do mocno, prężnie rozwijającego się miasta – mówił Arkadiusz Woźniak, jeden z mieszkańców Kielanówki.

Mieszkaniec Kielanówki mówił o tym, że zebrano prawie 900 podpisów osób z Kielanówki, które były za przyłączeniem do Rzeszowa i dołączono je do wniosku o pozytywną opinię o przyłączenie. Przypomnijmy, że 23 grudnia 2020 roku mieszkańcy Kielanówki wystosowali też specjalny list do ówczesnego prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca. Pod listem podpisało się ponad 400 osób. Według statystyk w 2018 roku w Kielanówce mieszkało 1776 osób.

Pani wojewoda Kielanówką nie zajęła się w ogóle. Były argumenty za przyłączeniem Racławówki Doły, były argumenty przeciwko przyłączeniu Malawy. O Kielanówce nie było mowy w ogóle. Nie widzimy i nie rozumiemy powodów tej decyzji – dodał Arkadiusz Woźniak.

 

W podobnym tonie wypowiadał się sołtys Malawy, Eugeniusz Piotrowski.

 – Przypomnę, że pani Leniart dokładnie rok temu, na spotkaniu w MSWiA w Warszawie, w którym uczestniczyłem, zobowiązała się do mediacji w sprawie przyłączenia gminy Krasne do Rzeszowa, z czego się nie wywiązała. Negatywna opinia w sprawie przyłączenia Malawy, to opowiedzenie się przeciwko rozwojowi Rzeszowa, jako aglomeracji, stolicy regionu. W swojej decyzji nie uwzględniła woli zdecydowanej większości mieszkańców Malawy. Mieszkańcy Malawy są zbulwersowani wczorajszą decyzją pani wojewody, twierdząc, że jako przedstawiciel rządu, działa na szkodę rozwoju Rzeszowa, Podkarpacia, nie liczy się z głosem mieszkańców – dodał sołtys Malawy, stwierdzając, że w ten sposób traci ona elektorat prawicy i działa na korzyść opozycji.

 

Były poseł Kukiz’15 Maciej Masłowski zgodził się z koncepcją poszerzania Rzeszowa, jaką przedstawia Marcin Warchoł. Uznał, że umiejętnością dobrego prezydenta Rzeszowa powinno być to, by pozyskiwać i odpowiednio gospodarować nowe tereny.

Dzięki takim decyzjom mieszkańcom żyje się lepiej. To są odśnieżone i oświetlone drogi, nowe szkoły, nowe obiekty sportowe. Mieszkańcy sołectw są zadowoleni z dołączenia, ale również miasto ma w tym swoje korzyści – mówił.

Masłowski dodał, że dzięki poszerzaniu granic miasta można ściągać nowych inwestorów i poprawia się jakość życia mieszkańców.

Tak samo jestem zdziwiony wczorajszą decyzją i mimo, że nie lubię atakować swoich konkurentów, ale usłyszałem z ust pani wojewody jedną niepokojącą rzecz. Powiedziała, że jeżeli zostanie prezydentem, to Rzeszów będzie się rozszerzał. A jeżeli pani nim nie zostanie, to mieszkańcy nie mogą liczyć na poszerzenie? – pytał były poseł.

 

Na koniec Maciej Masłowski stwierdził, że poszerzanie miasta nie jest dla niego obciążeniem finansowym.

Owszem, zainwestujemy w dołączone tereny, ale my dzięki temu, że Rzeszów będzie coraz większy, będziemy mogli mieć tereny inwestycyjne. Pan Marcin Warchoł chce kontynuować w tym zakresie politykę pana Tadeusza Ferenca i ja całkowicie to popieram – zadeklarował Masłowski.

DSC_0265

 

Tekst: Kacper Ciuba

Foto: Justyna Żuczek

 


28-04-2021

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)