Marcin Warchoł: Będę wspierał upiększanie Zalesia (FOTO)

RZESZÓW / PODKARPACIE. Marcin Warchoł zaprezentował w niedzielę program dla osiedla Zalesie. Kandydat na urząd prezydenta Rzeszowa zobowiązał się między innymi do rozwiązania problemu ze smogiem, czy budowy łącznika od ulicy Wieniawskiego do ulicy Krzyżanowskiego.

– Zasługą Rady Osiedla Zalesie i jego mieszkańców jest to, co nas tutaj już otacza – piękny park, plac zabaw, boisko, zadbane alejki, piękne ulice, ale to wcale nie znaczy, że można się zatrzymać. Wręcz przeciwnie. Trzeba dalej rozwijać to osiedle. Obiecuję, że, jeśli mieszkańcy mnie wybiorą, będę wspierał dalsze upiększanie tego pięknego i historycznego osiedla – mówił Marcin Warchoł.

Kandydat na urząd prezydenta zadeklarował, że rozwiąże problem smogu na osiedlu Zalesie.

– Zalesie leży w dolinie. Sprawia to, że w okresie jesienno-zimowym wisi tutaj ciężka warstwa powietrza. Mieszkańcy skarżą się na smog, często jest to widoczne też na ubraniach – zapewnił, dodając, że za dwa dni przedstawi swój program walki ze smogiem w Rzeszowie, gdzie omówi szczegóły.

– W tej chwili mówię o konieczności montażu stacji pomiaru jakości powietrza w tym miejscu – podkreślił Marcin Warchoł.

Wiceminister obiecał również, że plac zabaw przy ulicy Wieniawskiego, wraz z rekreacyjnym terenem znajdującym się w pobliżu, doczeka się nowego oświetlenia.

– Coś, co wpływa na bezpieczeństwo, to doświetlanie takich miejsc, jak place zabaw, jak skwery i na pewno to miejsce zasługuje na to, żeby w pierwszym rzędzie zbudować tutaj oświetlenie – argumentował Marcin Warchoł, nawiązując do przedstawianego w sobotę programu dla bezpieczeństwa w Rzeszowie.

Kandydat zwrócił uwagę na potrzebę budowy łącznika od Wieniawskiego do Krzyżanowskiego, który ma ułatwić mieszkańcom Zalesia dojazd do centrum miasta. Wśród kwestii związanych z infrastrukturą Marcin Warchoł wymienił też budowę nowych ścieżek rowerowych, głównie wzdłuż ulicy Robotniczej dochodzącej do Sikorskiego.

– Jako, że mamy tutaj wielu studentów, mogliby oni korzystać z ustawionych tutaj parkingów i ścieżką rowerową mogliby dojechać do samego centrum – tłumaczył.

Przewodniczący Rady Osiedla Zalesie, Dariusz Ferenc dodał, że łącznik od Wieniawskiego do Krzyżanowskiego rozładowałby korki w godzinach szczytu na ulicy Łukasiewicza, Kiepury i Wieniawskiego, a dodatkowo pozwoliłby lepiej skomunikować i połączyć Zalesie, Matysówkę oraz Słocinę.

Ostatnim z głównych punktów Marcina Warchoła dla osiedla Zalesie jest nowy wóz strażacki dla OSP Zalesie.

– W ostatnim tygodniu przekazałem 100 tysięcy złotych z Funduszu Sprawiedliwości, również dla OSP Zalesie. Ten wóz, o którym strażacy mówią już od dłuższego czasu, na pewno też wpłynie na poprawę bezpieczeństwa całego osiedla – mówił kandydat.

Jak przypominał przewodniczący Rady Osiedla Zalesie, tamtejsza OSP dysponuje wysłużonym już 10-letnim mercedesem. Dariusz Ferenc ocenił, że w jednostce brakuje głównie średniego wozu bojowego, ze względu na dużą ilość wzniesień na terenie osiedla.

– Każda mała ojczyzna jest najbliżej mieszkańców. Plac zabaw, ulica, skwer. Mieszkańcom zależy na tym, by czuć się bezpiecznie i komfortowo. Te spotkania są bardzo cenne, zarówno dla mnie, jak i mieszkańcy, które ze mną rozmawiają. Dzięki tym spotkaniom możemy rozwiązywać problemy, możemy czerpać inspiracje od mieszkańców. Doceniam to, bardzo lubię spotkania z mieszkańcami. Jeżeli zostanę prezydentem, osiedle po osiedlu, tydzień po tygodniu, będę się spotykał z mieszkańcami. Na pewno nie będę prezydentem rządzącym zza biurka – zakończył Marcin Warchoł.

Tekst: Kacper Ciuba

Źródło, foto: Sztab Marcina Warchoła