Konrad Fijołek: Zmiana terminu wyborów to kombinacja i zaplanowana gra (FOTO)

RZESZÓW / PODKARPACIE. W poniedziałek na rzeszowskim Rynku Konrad Fijołek w towarzystwie samorządowców Rozwoju Rzeszowa ponownie krytykował przesunięcie terminu organizacji wyborów z 9 maja na 13 czerwca. – Nie padły żadne merytoryczne argumenty co do tego, by te wybory przełożyć – mówił kandydat na urząd prezydenta Rzeszowa.

Foto (3): Biuro prasowe Konrada Fijołka

Jak poinformował sztab Konrada Fijołka, konferencja dotycząca przeniesienia terminu wyborów została zwołana po licznych pytaniach mieszkańców, którzy mieli w tej sprawie zgłaszać się do kandydata.

– Wybory miały odbyć się wczoraj. Kiedy została ta decyzja ogłoszona, już wtedy sygnalizowałem, że jest ona niezrozumiała dla mieszkańców, pachnie kombinowaniem, a przede wszystkim jest lekceważeniem rzeszowian – powiedział Konrad Fijołek.

Kandydat na prezydenta Rzeszowa stwierdził, że w momencie ogłoszenia decyzji o zmianie terminu wyborów nie padły żadne merytoryczne argumenty, a wpływ na nią mogły mieć sondaże.

– Tłem tak naprawdę tej decyzji zapewne są te sondaże, które państwo znacie i widzieliście. W większości tych sondaży pan Konrad Fijołek wyraźnie prowadzi i ma szansę wygrać w pierwszej turze – podkreślał kandydat.

Fijołek przytoczył liczby z raportu Ministerstwa Zdrowia dotyczącego dziennej ilości wykrytych pozytywnych wyników na COVID-19.

– W sobotę było 10 zachorowań w Rzeszowie, a w dniu wyborów, w niedzielę, wczoraj w Rzeszowie zachorowały dwie osoby. Prowadzący lider, sondaże i dwie osoby chore w dwustutysięcznym mieście. Tak wyglądają tak naprawdę argumenty i fakty w sprawie tych wyborów – wyliczał, uzasadniając swoją opinię.

– Gdzie logika? Gdzie argumenty? Gdzie szacunek dla rzeszowian? – pytał kandydat.

Konrad Fijołek stwierdził również, że próbą osłabienia jego pozycji w wyborach jest ogłoszenie chęci startu w wyborach na urząd prezydenta Rzeszowa Małgorzaty Grzywy, którą w terminie na złożenie podpisów wymaganych do Miejskiej Komisji Wyborczej próbowała zgłaszać już wcześniej partia Polska 2050 mylona często z Polską 2050 Szymona Hołowni.

– Nagle pojawia się jeszcze jedna kandydatka podszywająca się pod ugrupowanie, które stoi w naszej drużynie. Nie zdziwię się, jak za chwilę zostanie zakomunikowany jeszcze jakiś jeden kandydat, a to wszystko po to, aby osłabiać tego, który jest liderem – mówił Konrad Fijołek.

– Oprócz kombinacji, pojawiają się również ataki coraz większe, coraz silniejsze. Jest to zaplanowana gra po to, żeby rzeszowianom utrudnić święto demokracji. Ale my do rzeszowian będziemy apelować. Wybory są 13 czerwca, bo tak Państwa lekceważą rządzący, że nie powiedzieli dlaczego przełożyli wybory i na kiedy. Być może to nie jest ostatnia decyzja przekładająca te wybory. Przy tej ilości zachorowań każdy argument nie będzie miał żadnego znaczenia – argumentował.

Kolejnym argumentem “kombinacji” jest według kandydata na prezydenta Rzeszowa fakt, że gdy I turę wyborów ustalono na 13 czerwca, to II tura jest wyznaczona na pierwszy dzień wakacji. Konrad Fijołek podkreślił, że osoby, które wyjadą na urlop poza swoje miejsce zamieszkania, nie będą mogły zagłosować w II turze wyborów.

– Drodzy rzeszowianie, pójdźmy 13 czerwca na wybory. W I turze wybierzmy Fijołka, wybierzmy demokrację, a potem spokojnie jedźmy na wakacje. Wybierzmy tę demokrację w I turze. Bardzo proszę państwa o głos – zaapelował na koniec do rzeszowian Konrad Fijołek.

Źródło: Biuro prasowe Konrada Fijołka

Tekst: Kacper Ciuba