REKLAMA

Kocham chodzić po wybiegu i pozować

Pochodzący z Rzeszowa Hubert Gromadzki dostał się do finałowej 14 uczestników siódmej edycji „Top model”. Modeling jest dla niego bardzo ważny.  Nie zapomina jednak o rodzinie, która jest dla niego najważniejsza.

foto: materiał nadesłany

Red.: Twoją pasją jest perkusja. Kiedy rozpoczęła się Twoja przygoda z tym instrumentem i jak się rozwija?

Moja przygoda z perkusją zaczęła się kiedy miałem kilka lat. Moim instrumentem były różne naczynia odwrócone do góry dnem. Następnie rodzice zapisali mnie do szkoły muzycznej pierwszego stopnia, którą ukończyłem. Po 3 letniej przerwie zakupiłem swoją pierwszą perkusję i zacząłem grać w zespole rockowym, w którego skład wchodzili moi koledzy z klasy. Po wyprowadzeniu się na studia do Krakowa poznałem Bartka Szeligę.

foto: materiał nadesłany

Red.: I powstał Wasz zespół?

Tak, Stworzyliśmy dwuosobowy zespół Hearts Hunters,  grający rockową muzykę. Aktualnie jesteśmy w trakcie nagrywania płyty.

foto: materiał nadesłany

Red.: Dostałeś się do dalszego etapu programu „Top model”. Czy śledziłeś poprzednie edycje? Chciałeś już kiedyś przyjść na casting?

Od 5 edycji “Top model” oglądałem każdy odcinek. Zawsze chciałem wziąć udział w castingu, ale mówiłem sobie, że pójdę dopiero po ściągnięciu aparatu ortodontycznego. W tym roku stwierdziłem, że dłużej nie mogę czekać.

Red.: Czy miasto Rzeszów jest szczególnie bliskie Twojemu sercu? Lubisz to miasto?

Rzeszów to dla mnie szczególne miasto. W nim się urodziłem, dorastałem. Bardzo miło wspominam spędzony tam czas. Chętnie wracam do domu aby spotkać się z rodziną, są dla mnie najważniejsi.

foto: materiał nadesłany

Red.: Twoja mama ma Agencję modelek. A czy Ty Wiążesz swoją przyszłość z modelingiem?

Bardzo chciałbym w przyszłości połączyć modeling i granie w zespole choć wiem, że może mi na to nie starczyć czasu.

Red.: Gdzie czujesz się pewniej przed obiektywem, czy na wybiegu?

Kocham chodzić po wybiegu i pozować przed obiektywem, są to różne czynności wyzwalające zupełnie inne uczucia. Na wybiegach czuję energię od ludzi, którzy na mnie patrzą.

foto: materiał nadesłany

Red.: Czy moda jest dla Ciebie ważna?

Modą interesuje się od półtora roku. Wszystko za sprawą mojej dziewczyny, która śledzi trendy i zaszczepiła we mnie zainteresowanie do tego świata.

Rozmawiała Monika Tarała

24-09-2018

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)