REKLAMA

Inspirację czerpiemy ze świata, który nas otacza

Max Krasoń i Weronika Strzałkowska to popularna para na youtube. Na ich kanale znajdziemy sporo ciekawych filmików. A jacy są naprawdę? Przeczytajcie wywiad.

foto: materiał nadesłany

 

Red.: Jak się poznaliście?

Poznaliśmy się w liceum. Chodziliśmy do jednej klasy przez kilka miesięcy.

Red.: Skąd wziął się pomysł na stworzenie kanału na youtube?

Pomysł na stworzenie kanału rodził się w Maxa głowie już od dłuższego czasu, miał nawet do tego podejście w 2012 roku.

Koniec końców ten kanał, który jest założył w kwietniu 2015 roku, dla zabicia czasu.

 

Red.: Czy tworzenie filmików sprawia Wam przyjemność?

Jeżeli nie sprawiałoby nam to przyjemności chociaż w małym stopniu to byśmy tego nie robili.

Od zawsze oboje chcieliśmy stworzyć coś wspólnego, co dawałoby nam szczęście i otwierało przed nami nowe możliwości. Wiadomo, nie zawsze było łatwo, a zwłaszcza wtedy gdy nikt w nas nie wierzył ale jak widać udało się.

Red.: Czy przykładacie dużą wagę do ilości subskrypcji na Waszym kanale?

Fajnie jest patrzeć na to jak ta liczba staje się coraz większa, ale tak na prawdę najważniejsza jest liczba wyświetleń przy każdym z filmów

Red.: Lubicie spotkania z fanami? Opowiedzcie jakąś wyjątkową historie związaną z fanami.

Spotkania z fanami są budujące.  Fajnie jest spotkać w realu kogoś kto nas ogląda.

Jakiejś wyjątkowej historii nie mamy, ale kiedyś sami zorganizowaliśmy mini spotkanie na starym rynku w Poznaniu na które przyszło kilka osób. Było kameralnie i miło.

Red.: Weronika, czy Max Krasoń na youtube i  w życiu codziennym to te same osoby?

 

Raczej tak. Mówię raczej, bo mimo tego, że nie udajemy kogoś kim nie jesteśmy to staramy się oddzielić życie prywatne od Youtube’a.  Max jest tak samo wesołą i pozytywną osobą na codzień jak w filmikach ale też jak każdy z nas ma gorsze dni,  którymi nie dzieli się z widzami – bo po co?

Red.: Skąd czerpiecie inspiracje na kolejne filmiki?

Inspiracje czerpiemy ze świata, który nas otacza. Często zwykłe codziennie sytuacje potrafią być niezłą inspiracją.

Red.: Czy Wasze życie jest podobne do tego, które jest przedstawione na filmikach?

We Vlogach staramy się pokazywać nasze życie takim jakim jest na prawdę. Nie chcemy udawać kogoś kim nie jesteśmy. Zależy nam na tym, aby ludzie pokochali nas za to jacy jesteśmy na prawdę.

Natomiast jeśli chodzi o filmiki scenkowe, to tam rzeczywistość jest zmyślona.

Red.: Niedługo się pobieracie. Czy wszystko macie już zaplanowane?

Ślub jest za rok, także jeszcze duuuuużo planowania przed nami.

Na ten moment mamy ustaloną datę w kościele, salę, dj’a, fotografa i filmowców. W najbliższym czasie Weronika zacznie rozglądać się za krawcową, ponieważ chce uszyć suknię, wybierzemy zaproszenia i poszukamy odpowiedniej oprawy muzycznej ślubu. Na resztę przyjdzie czas z początkiem przyszłego roku.

 

Red.: Jakie macie plany na najbliższe 10 lat?

Chcielibyśmy być szczęśliwi, robiąc to co chcemy, podróżować, mieć dom, dzieci i święty spokój.

Na pewno po ślubie chcielibyśmy wyjechać na jakiś czas do USA.

foto:materiał nadesłany

 

Rozmawiała Monika Tarała

25-08-2018

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)