We wtorek 30 czerwca br. reżyser Patryk Vega opublikował na swoim kanale na YouTube drugą część swojego “dokumentu”, który został opublikowany w ramach promocji jego nowego filmu na temat afery podkarpackiej – “Pętla”. Wcześniej, 25 czerwca, czyli tuż przed ciszą wyborczą reżyser opublikował zajawkę do tego wideo, w której wykorzystał wizerunek kandydata na prezydenta RP Szymona Hołowni.
Foto: YouTube / kanał: Patryk Vega
We wtorek w serwisie YouTube na kanale kontrowersyjnego reżysera Patryka Vegi pojawił się materiał zatytuowany: AFERA PODKARPACKA” – DOKUMENT PATRYKA VEGI. ODCINEK 2: “TANCERKI Z KLUBU BRACI”. W materiale widzimy Alexa i Żenię – właścicieli nocnych klubów, którzy mówią o tym, że zatrudnione przez nich tancerki dotarły do półfinałów telewizyjnego show “Mam talent!”.
Na przebitkach można dostrzec między innymi Szymona Hołownię i Marcina Prokopa – ówczesnych prowadzących “Mam talent!”. Co ciekawe, wizerunek kandydata RP na prezydenta został wykorzystany do promocji zajawki wspomnianego materiału wideo. Zajawka ta została opublikowana na kanale YouTube Patryka Vegi tuż przed nastaniem ciszy wyborczej – 25 czerwca. Zdjęcie Hołowni w towarzystwie wspomnianych tancerek pojawia się w miniaturce tego filmiku.
Oficjalna data premiery filmu “Pętla” nie jest jeszcze znana, ale W lutym, w części internetowej programu „Gość Radia ZET” Patryk Vega zdradził, że będzie ona miała miejsce we wrześniu bieżącego roku (podczas rozmowy padła data 4 września, jednak w zwiastunie widnieje jedynie napis: “wkrótce”).
…
Afera podkarpacka jest związana z braćmi Rysicz z Ukrainy, którzy doprowadzili do zmonopolizowania rynku agencji towarzyskich na Podkarpaciu, działając między innymi w: Rzeszowie, Stalowej Woli i Jaśle. W latach 2004-2017 mieli oni handlować kobietami i pod przykrywką pracy w Polsce zmuszać je do prostytucji. W sprawę zamieszane jest m.in. rzeszowskie CBŚP, a także CBA. Funkcjonariusze tych biur przyjmowali łapówki w zamian za ochronę seksbiznesu sutenerów – braci z Ukrainy.
Bracia Rysicz twierdzą, że klientami ich agencji towarzyskich byli znani politycy i biznesmeni. CBŚP miało roztaczać parasol ochronny nad ich działalnością, dzięki układowi z naczelnikiem wydziału gospodarczego w rzeszowskim CBŚP, Danielem Ś.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz