REKLAMA

Grzegorz Braun: Sąd okręgowy powinien stanąć przy Dołowej (FOTO)

RZESZÓW / PODKARPACIE. Grzegorz Braun proponuje, by miasto ponownie rozpatrzyło budowę Sądu Okręgowego w Rzeszowie przy ulicy Dołowej. – Byłoby to z korzyścią nie tylko dla mieszkańców, ale również dla samych urzędników, którzy nie musieliby biegać z dokumentami pomiędzy budynkami znajdującymi się na sąsiednich ulicach – uważa kandydat na urząd prezydenta Rzeszowa.

Fot_1_1

Foto (2): KWW “Grzegorz Braun – Konfederacja” / inf. prasowa

 

Podczas konferencji zorganizowanej w czwartek przy ulicy Dołowej Grzegorz Braun mówił o “forsowaniu” pomysłu przeniesienia Sądu Okręgowego i budowy nowego obiektu na osiedlu Drabinianka przez jego kontrkandydata Marcina Warchoła.

Poseł odniósł się do tego, że Sąd Administracyjny zakwestionował możliwość realizacji tej inwestycji.Pali to na panewce plan pana wiceministra – mówił Grzegorz Braun.

 

Jak wskazywał kandydat Konfederacji, teren, który pierwotnie był przeznaczony pod budowę Sądu Okręgowego i nadal będący w dyspozycji władz miejskich – działka przy ulicy Dołowej – jest wciąż niewykorzystany, ze względu na znajdujące się tam niebezpieczne substancje ropopochodne.

Według Grzegorza Brauna oraz jego sztabu ulica Dołowa to najlepsza lokalizacja na tego typu obiekty, jak Sąd Okręgowy i budynki administracyjne Urzędu Miasta, ponieważ mogą być one dzięki temu scalone w jednej lokalizacji, a nie rozsiane po całym mieście.

Byłoby to z korzyścią nie tylko dla mieszkańców, ale również dla samych urzędników, którzy nie musieliby biegać z dokumentami pomiędzy budynkami znajdującymi się na sąsiednich ulicach – uważa kandydat na urząd prezydenta Rzeszowa.

 

Tomasz Buczek, Pełnomocnik Wyborczy KWW „Grzegorz Braun – Konfederacja” krytykował działania radnych, w tym Konrada Fijołka.

Radni miejscy na czele z panem Konradem Fijołkiem najpierw zaakceptowali swoimi głosami lokalizację budowy nowego Sądu Okręgowego w lokalizacji przy Dołowej, a kilka lat później zmienili swoją decyzję z niewyjaśnionych do końca przyczyn – mówił Tomasz Buczek.

Grzegorz Braun zwracał też na bierne przyglądanie się sprawie przez wojewodę podkarpackiego Ewę Leniart.

Fot_3(1)

Czy Rzeszowianie nie powinni najpierw dowiedzieć się o co chodzi z tymi wszystkimi sprawami? Czy nie powinno najpierw dojść do przejrzystego i publicznego wyjaśnienia tych spraw, zanim mieszkańcy Rzeszowa wybiorą Prezydenta spośród tych osób? – pytał Grzegorz Braun.

 

Poseł zaproponował, aby ponownie rozważyć miejsce lokalizacji na Sąd Okręgowy przy ulicy Dołowej, która jest według niego najlepszym rozwiązaniem.

Potwierdził to również Wiesław Walat, były wiceprezydent Rzeszowa, który wskazał, że był już przygotowany taki plan zagospodarowania przestrzennego i cześć tego planu udało się zrealizować, czyli wybudować obiekt Sądu Rejonowego.

Budowa gmachu Sądu Okręgowego na osiedlu Drabinianka jest pomysłem zupełnie poronionym, gdyż największe w tej chwili osiedle w Rzeszowie potrzebuje parków, terenów zielonych i miejsc do rekreacji dla mieszkańców, a nie zabudowywania go obiektami urzędowymi przeznaczonymi dla całego regionu. Wygląda na to, że pan Marcin Warchoł działa nie tylko metodą „na wnuczka”, ale również metodą „na wiceministra” – stwierdził Grzegorz Braun.

 

Grzegorz Braun o sprawie Ryszarda Podkulskiego

Poseł odniósł się do sprawy, o której poinformował Sąd Najwyższy w Warszawie. Chodzi o zlecone kontrole dotyczące wyroków, jakie zapadały w rzeszowskich sądach orzekanych przez sędziego Rafała Puchalskiego, który pełnił funkcję prezesa w Sądzie okręgowym i Sądzie Apelacyjnym.

Jest to sprawa o tyle istotna, że sędzia Puchalski brał udział w wydaniu wyroku uniewinniającego jednego z rzeszowskich przedsiębiorców – Ryszarda Podkulskiego, właściciela m.in. Galerii Rzeszów, na której zawisły banery wyborcze pana Marcina Warchoła. W konsekwencji tych zdarzeń wyrok uniewinniający pana Podkulskiego może być anulowany. Tymczasem wiadomo, że pan Marcin Warchoł – wiceminister sprawiedliwości osobiście rozmawiał z panem Podkulskim na temat ekspozycji swoich banerów wielkoformatowych. Pytanie za jaką cenę i za jaką zapłatę? – zastanawia się Grzegorz Braun.

 

Źródło: KWW “Grzegorz Braun – Konfederacja” / inf. prasowa

27-05-2021

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)