RZESZÓW / PODKARPACIE. W środę odbyła się konferencja prasowa KWW “Grzegorz Braun – Konfederacja”, dotycząca porodów rodzinnych w Rzeszowie. – Jako kandydat na prezydenta chciałbym zadeklarować, że uczynię wszystko, aby w Rzeszowie można było przeżywać ten ważny moment w życiu w sposób niezakłócony – zobowiązał się Grzegorz Braun.
26 maja, czyli w Dniu Matki, w szpitalu Pro-Familia w Rzeszowie, po długiej przerwie, wznowiono porody rodzinne. Do tej pory, przez obostrzenia sanitarne, w żadnym z rzeszowskich szpitali nie istniała taka możliwość.
– To nie jest pełen sukces. W tej materii jest jeszcze wiele do zrobienia – mówiła Marlena Majerska, która stworzyła petycję o wznowienie
porodów rodzinnych w Rzeszowie.
– Jako kandydat na prezydenta chciałbym zadeklarować, że uczynię wszystko, aby w Rzeszowie można było przeżywać ten ważny moment w życiu w sposób niezakłócony przez bezduszną rutynę, formalizm. Rodzić po ludzku, rodzić po rzeszowsku, niech to się stanie synonimem właściwej rutyny – obiecał Grzegorz Braun.
Kandydat na urząd prezydenta Rzeszowa uważa, że każdy ojciec, jeśli tylko zechce, powinien mieć możliwość uczestniczenia w porodzie, w każdym szpitalu.
– Niech ojcowie nie będą odpychani przez bezduszną procedurę. Rzeszów jest jedynym miastem wojewódzkim poza Warszawą z dodatnią prognozą demograficzną. Rosną kolejne pokolenia rzeszowian. Rzecz w tym, żeby dzieci przychodziły na świat w warunkach komfortowych, jeśli idzie o procedury medyczne i kondycję psychiczną całej rodziny – mówił Grzegorz Braun.
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.