Pochodzący z Lubaczowa, a mieszkający w Rzeszowie kickboxer Mateusz “Don Diego” Kubiszyn pokonał przez nokaut w trzeciej rundzie Krystiana “Tysona” Kuźmę w finałowej walce turnieju Gromda 3. Rzeszowski zawodnik sięgnął po 100 tysięcy złotych – główną nagrodę turnieju.
Foto: YouTube / Gromda
Mateusz Kubiszyn został zwycięzcą finałowej walki na gołe pięści podczas turnieju Gromda 3. Zawodnik z Rzeszowa dotarł do walki finałowej po udanych walkach w drugiej edycji Gromdy.
Zawodnicy Gromdy biją się na gołe pięści – bez użycia rękawic. Ring ma wymiary jedynie 4×4 metry, a więc jest znacznie mniejszy od klasycznego ringu bokserskiego. Pojedynki w turniejach Gromda toczą się na dystansie czterech dwuminutowych rund. Jeżeli do tego czasu nie zostanie wyłoniony zwycięzca – “dogrywka” bez żadnej przerwy toczy się do nokautu lub poddania walki.
Pojedynek finałowy Gromda 3 rozpoczął się od agresywnego ataku “Tysona”. Kubiszyn wytrzymał jednak nawałnicę ciosów i z każdą sekundą zyskiwał przewagę. Jego rywal tracił siły, a jego ciosy nie były już tak skuteczne.
Problemy kondycyjne Kuźmy pozwoliły Kubiszynowi znokautować przeciwnika w trzeciej rundzie, po uderzeniach lewymi prostymi.
– Realizowałem plan (…). Oczywiście nie w stu procentach, bo wyrywałem się do bójki, a miałem tego nie robić (…). Próbowałem go (“Tysona” – przyp. red.) osłabiać, bić na kiszki i, jak zapowiedziałem, trzecia runda i “Game Over” – mówił po walce rzeszowski zawodnik.
Mateusz Kubiszyn za zwycięstwo otrzymał 100 tysięcy złotych. Na co dzień mieszka w Rzeszowie, jest zawodowym strażakiem.
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.